Kamil Semeniuk dwa lata temu przebojem wdarł się do wielkiej siatkówki. W sezonie 2021/2022 udowodnił swoje umiejętności prowadząc Grupa Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźlę do drugiego triumfu w Lidze Mistrzów. Dzięki świetnej grze zapracował na transfer do Sir Safety Susa Perugii. Przejście do Włoch, póki co sportowo nie przyniosło mu korzyści, lecz 26-latek docenia to, że może występować w Serie A.
Kamil Semeniuk podsumowuje pierwszy sezon w Serie A
Semeniuk w przeciwieństwie do siatkarzy ZAKSY, Jastrzębskiego Węgla czy Bartosza Kurka nie korzystał z dłuższego urlopu i od razu wyraził gotowość do uczestnictwa w pierwszym turnieju Ligi Narodów w Japonii. Przyjmujący szybko skończył rywalizacją klubową na wysokim poziomie, bowiem w półfinale jego były klub pewnie uporał się z obecnym. Z kolei w ćwierćfinale Serie A Perugia sensacyjnie przegrała z Allianzem Mediolan. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet pochodzący z Kędzierzyna-Koźla gracz wspominał pierwszy sezon w klubie z perspektywy pozaboiskowej. Zwrócił uwagę na problemy w infrastrukturze, lecz podkreślił, że poza tym niczego we Włoszech mu nie brakuje.
Podróż na mecz zajmowała nam bardzo dużo czasu, bo w mentalności Włochów leży, by po 90 minutach stanąć gdzieś i napić się kawy. W ZAKS-ie czy klubie z Zawiercia, w którym też występowałem, staraliśmy się jak najszybciej przybyć na miejsce, żeby dłużej odpocząć w hotelu – powiedział Semeniuk. – Kolejna kwestia to infrastruktura. Kiedy do Perugii przyjechał prezes PZPS Sebastian Świderski, powiedział, że w hali w zasadzie nic się nie zmieniło od czasów, gdy sam grał w tej drużynie Włosi działają według zasady: wybudowaliśmy coś 20-30 lat temu, dalej stoi, to po co coś zmieniać? – dodał przyjmujący włoskiego zespołu.
Perugia nie zagra w Lidze Mistrzów
Semeniuk zdobył w ubiegłym sezonie jedynie Klubowe Mistrzostwo Świata. W nadchodzącym sezonie Perugia nie wystąpi w żadnym z trzech europucharów. Mogła jeszcze zagrać w Pucharze Challenge, lecz w walce o miejsce uległa Vero Volley Monza.
Czytaj też:
To prawdziwy hit transferowy w polskiej siatkówce. Gwiazda kadry w nowym klubieCzytaj też:
Nikola Grbić ma wobec niego konkretny plan. Wie, przez co przechodzi jego siatkarz