Nikola Grbić ma wobec niego konkretny plan. Wie, przez co przechodzi jego siatkarz

Nikola Grbić ma wobec niego konkretny plan. Wie, przez co przechodzi jego siatkarz

Nikola Grbić
Nikola Grbić Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Kamil Semeniuk ma za sobą niezbyt udany sezon w barwach Sir Safety Perugii, w związku z czym na zgrupowanie reprezentacji Polski przyjechał z konkretnym celem. Nikola Grbić zdaje sobie z tego sprawę lepiej niż ktokolwiek inny.

Wielkimi krokami zbliża się moment, w którym polscy siatkarze przystąpią do rywalizacji w Lidze Narodów. Choć na razie w drużynie brakuje kilku wielkich gwiazd – aktualnie przebywają na urlopach – to w gronie 14 zawodników na pierwszy turniej LN znalazło się miejsce dla Kamila Semeniuka. Dla niego sezon reprezentacyjny jest bardzo ważny, ponieważ musi odbudować się po niezbyt udanym czasie w Sir Safety Perugii.

Nieudany sezon Kamila Semeniuka w Sir Safety Perugii

Wychowanek ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dołączył do zespołu z Italii rok temu. Ekipa ta miała mocarstwowe ambicje, ale tych nie udało się zrealizować. Drużyna prowadzona przez Andreę Anastasiego nie dotarła do finału ani w lidze włoskiej, ani w krajowym pucharze, ani w Lidze Mistrzów. W związku z tym znany szkoleniowiec stracił pracę, a na poszczególnych zawodników wylała się fala krytyki.

Nie oszczędzano także Kamila Semeniuka, który nie prezentował się najlepiej. On sam miał nawet wątpliwości co do tego, czy zostanie w ogóle powołany przez Nikolę Grbicia. Ten jednak bardzo ceni 27-latka, więc znalazł dla niego miejsce w reprezentacji i ma wobec niego specjalny plan.

Nikola Grbić wie, z czym zmaga się Kamil Semeniuk

Potrzebuję kogoś, kto zabezpieczy przyjęcie. Szalpuk, Szymański, Sawicki to nowi zawodnicy w kadrze. Potrzebuję kogoś stabilnego – stwierdził selekcjoner, cytowany przez Interię. Zawodnik Perugii w najbliższym czasie będzie więc pracował nad tym, aby dojść do formy. W jej pełni stanowi cenne ogniwo w kadrze, co udowodnił już rok temu, kiedy był siatkarzem podstawowej szóstki. Co ważne, Semeniuk przyzwoicie spisywał się w sparingach z Niemcami i Japonią, więc jest szansa, iż niebawem dojdzie do pełni dyspozycji.

– Nie da się tego nie pamiętać. To zawsze siedzi w głowie – powiedział Grbić w kontekście problemów swojego podopiecznego. – Wiem, że Kamil będzie chciał pokazać, że zły sezon już za nim. Byłem w Perugii, więc dokładnie wiem, przez co przechodzi. Widziałem to też w pewnych momentach na treningach. Ale myślę, że będzie gotowy – podsumował.

Czytaj też:
Tomasz Fornal złożył istotną deklarację. Tak widzi swoją rolę w kadrze
Czytaj też:
Transfer Mateusza Bieńka stał się faktem. Wiadomo, gdzie zagra w przyszłym sezonie

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Interia