Warto przypomnieć, że legendarny Portugalczyk pomimo nieudanego Euro 2024, ma zamiar kontynuować swoją reprezentacyjną karierę. W ostatni czasie padło nawet hasło dotyczące MŚ 2026, na których Cristiano Ronaldo chce zagrać. Spoglądając na formę strzelecką portugalskiego piłkarza, nie można tego wykluczyć.
Cristiano Ronaldo zagra w meczu Polska – Portugalia na PGE Narodowym?
Zanim jednak myślenie o mundialu za dwa lata, pod koniec 2024 na Starym Kontynencie rozgrywana jest Liga Narodów UEFA. Tak się składa, że Portugalia trafiła do grupy, w której rywalizuje również reprezentacja Polski. W październiku obie drużyny zmierzą się w bezpośrednim starciu na PGE Narodowym.
Spoglądając na powołania ze strony Michała Probierza oraz Roberto Martineza, selekcjonera Portugalczyków, dojdzie do spotkania dwóch kapitanów i snajperów swoich reprezentacji – Roberta Lewandowskiego oraz Cristiano Ronaldo.
Kadra Portugalii na październikowe mecze Ligi Narodów
-
Bramkarze: Diogo Costa, Rui Silva, Ricardo Velho.
-
Obrońcy: Ruben Dias, Antonio Silva, Renato Veiga, Goncalo Inacio, Cancelo, Diogo Dalot, Nuno Mendes, Nelson Semedo.
-
Pomocnicy: Joao Palhinha, Samu Costa, Joao Neves, Otavio, Vitinha, Bruno Fernandes, Bernardo Silva i Rúben Neves.
- Napastnicy: Joao Felix, Trincao, Rafael Leao, Francisco Conceicao, Pedro Neto, Ronaldo, Diogo Jota.
Portugalczycy październikowe mecze LE rozpoczną od wyjazdowego starcia z Polakami. W drugim meczu, również w delegacji, CR7 i spółka zagra ze Szkotami. Podopieczni trenera Martinieza mają na koncie komplet punktów po wygranych z Chorwacją (2:1) oraz Szkocją (2:1).
Liga Narodów: Kadra trenera Michała Probierza wraca do gry!
Reprezentacja Polski w październiku będzie miała do rozegrania dwa mecze. Polacy najpierw zagrają w sobotę 12 października z Portugalią. Trzy dni później, tj. w środę (15.10) Biało-Czerwoni podejmą Chorwatów.
Oba mecze zostaną rozegrane na PGE Narodowym w Warszawie, w obu przypadkach mowa o rozpoczęciu spotkań o godzinie 20:45.
W pierwszych dwóch meczach Polacy zgromadzili trzy punkty, dzięki wyjazdowej wygranej ze Szkocją (3:2). Do tego należy dopisać minimalną porażkę (0:1) z Chorwacją.
Czytaj też:
InPost poszerza sportowe horyzonty. Od gola w Premier League po igrzyska w USACzytaj też:
Michał Probierz ostrożny ws. przyszłości kadry. „Nie da się czegoś zaplanować długofalowo”