Specjalnie oświadczenie i przeprosiny dla Wilfredo Leona. Poszło o skandaliczne słowa

Specjalnie oświadczenie i przeprosiny dla Wilfredo Leona. Poszło o skandaliczne słowa

Wilfredo Leon
Wilfredo Leon Źródło: Newspix.pl / PAWEL PIOTROWSKI/ 400mm.pl
Była akcja, jest reakcja. Zbigniew Bartman podczas środowej wizyty w studio TVP Sport nieco się zapędził, wygłaszając opinię o Wilfredo Leonie w kadrze Polski. Skandaliczna wypowiedź doczekała się… specjalnego oświadczenia i przeprosin od autora opinii.

Biało-Czerwoni od zwycięstwa rozpoczęli turniej Ligi Narodów w Rotterdamie. Polacy wygrali 3:2 z Niemcami, choć daleko było do zachwytów nad grą wicemistrzów świata. Jednym z tych, którzy surowo oceniali wydarzenia boiskowe, był Zbigniew Bartman. „Zibi” nieco za daleko posunął się jednak w wygłaszaniu swoich zdań w studio TVP Sport.

Słowa Zbigniewa Bartmana o Wilfredo Leonie były szokujące

Były reprezentant Polski nie po raz pierwszy skrytykował jednego z naszych kadrowiczów. Najczęściej po głowie zbiera od Bartmana Wilfredo Leon. Nie inaczej było w środowy wieczór, choć opinia „Zibiego” była wyjątkowo krzywdząca.

– Nie wiem, czy wszyscy zwróciliśmy uwagę na to, że jako jedyny nie śpiewał naszego hymnu. Na pewno hymn kubański by zaśpiewał, a polskiego nie śpiewa. To tak podsumowując, dlaczego nie akceptuję tego, że Leon gra w reprezentacji Polski – wypalił w studio TVP Sport były reprezentant Polski.

Słowa Bartmana szybko obiegły media społecznościowe, wywołując głównie oburzenie wśród kibiców. W czwartkowe popołudnie były reprezentant postanowił wydać specjalne oświadczenie, w którym m.in. przeprosił Leona. Oto fragment:

„Rozumiem, że fragment wypowiedzi odnośnie hymnu w pomeczowym studiu, mógł się wydać niestosowny. W żadnym wypadku nie było moją intencją obrazić, zranić, przysporzyć przykrości Wilfredo Leonowi czy Jego Bliskim. Jeżeli tak się stało, to PRZEPRASZAM. Moją intencją było zwrócenie uwagi na fakt, że barwy narodowe to nie barwy klubowe, które można zmieniać, że zawodnicy naturalizowani zabierają miejsce zawodnikom rodzimym, którzy od najmłodszych lat tworzą, utożsamiają i reprezentują swój kraj. Chciałem zwrócić uwagę na problem w przepisach, możliwość, która w mojej opinii powinna zostać zlikwidowana. Przykro mi, że w dniu wczorajszym zabrakło mi odpowiednich słów” – przyznał Bartman.

Cała treść oświadczenia do przeczytania na profilu byłego siatkarza, eksperta TVP, na jego koncie na Instagramie.

Reprezentacja Polski zagra z gospodarzami turnieju Ligi Narodów

Wczytując się w treść oświadczenia byłego reprezentanta, można odnieść wrażenie, że ma on swoje zdanie na temat przypadków pokroju Leona. Tj. gracza, który reprezentował już barwy Kuby, a po latach jest zawodnikiem reprezentacji Polski. Z tego też względu same przeprosiny wydają się słusznym krokiem, aczkolwiek niekoniecznie musiały być połączone z kolejną dawką wyjaśnień, dotyczących przekonań ich autora.

Biało-Czerwoni, niezależnie od treści oświadczenia Bartmana i całego zamieszania, dzisiaj zagrają swój kolejny mecz w Lidze Narodów. Tym razem przeciwnikiem Polaków będą gospodarze turnieju w Rotterdamie, Holendrzy. Początek spotkania o g. 20:00.

Transmisję na żywo z tego spotkania będzie można oglądać w TV na antenie Polsatu Sport i TVP 1 oraz w serwisach streamingowych online zawierających te kanały, np. Polsat Box Go.

Czytaj też:
Polska zmierzy się z Holandią w Lidze Narodów. O której i gdzie oglądać transmisję na żywo?
Czytaj też:
Prawdziwy rollercoaster w meczu Polska – Niemcy. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie

Źródło: Instagram / zbigniew_bartman