Rywalizacja w Lidze Narodów pań dobiega końca. Przynajmniej jeśli chodzi o fazę zasadniczą. Reprezentacja Polski, rewelacja turnieju, jest już pewna udziału w Final 8 w amerykańskim Arlington na przedmieściach Dallas. Pewne występu mogą być także Turczynki. Prowadzona przez Daniele Santarellego kadra wygrała w piątek mecz z Brazylią 3:0. Po nim wiele mówiło się nie tylko o wrażeniach sportowych, ale i jednej wypowiedzi włoskiego szkoleniowca.
Daniele Santarelli reaguje wyjaśnia zamieszanie
Oficjalny profil Volleyball World (FIVB) zamieścił na Twitterze fragment przerwy w grze wraz z wypowiedzią Santarellego do zawodniczek. Materiał jest wyrwany z szerszego kontekstu. Administratorzy opatrzyli filmik cytatem trenera: „Musimy naciskać…nakładać presję…one nie mają jakości”. Zdanie rozwścieczyło kibiców reprezentacji Brazylii, którzy odebrali słowa jako pogardę ze strony rywala. Rozpoczął się zmasowany atak na Santarellego oraz jego bliskich (żoną Włocha jest libero kadry Italii, Monica De Genaro).
Volleyball World próbowało naprawić sytuację, wstawiając wywiad sprzed miesiąca, w którym Włoch komplementuje brazylijski zespół. Próba naprawy na nic się zdała. Brazylijczycy nadal agresywnie krytykowali Santarellego oraz jego rodzinę. Na sprawę zareagował wreszcie sam nieoczekiwany bohater zdarzenia. Trener Imoco Conegliano zamieścił wyjaśnienie na InstaStories.
„Wczoraj Volleyball World opublikowało wideo na Twitterze, wzięli fragment wyrwany z kontekstu i postawili mnie w złym świetle z powodu czegoś, czego nie powiedziałem. Nigdy nie powiedziałem, że brazylijski zespół nie ma jakości. Jest odwrotnie. Brazylia jest jedną z najlepszych [ekip] na świecie, jeśli nie najlepszą. Na pełnym filmiku powiedziałem tylko, że jeśli przyjęcie nie jest dobre, to one mają mniej jakości w ataku (jak inne zespoły na świecie)” – napisał Santarelli na Instagramie.
Kariera Daniele Santarellego
Włoch dopiero od obecnego sezonu jest szkoleniowcem kadry Turcji. Rok temu zdobył mistrzostwo świata wraz z Serbkami. Santarelli na co dzień jest klubowym trenerem Joanny Wołosz. Niecałe dwa lata temu łączono go z pracą w reprezentacji Polski.
Czytaj też:
Oleh Płotnycki dla „Wprost”: Zagranicznych siatkarzy w Rosji nie interesuje wojna. Nie mają z nią stycznościCzytaj też:
Znani siatkarze reprezentacji Polski na torze Formuły 1. To ujęcie stało się hitem