Reprezentantka kraju otrzymała groźby od szaleńca. Powód był absurdalny

Reprezentantka kraju otrzymała groźby od szaleńca. Powód był absurdalny

Hande Baladin
Hande Baladin Źródło:Newspix.pl / Abaca
Reprezentantka Turcji Hande Baladin tuż po zwycięstwie w Lidze Narodów wyznała, że otrzymywała groźby od szaleńca. W jednej z wiadomości przeczytała, że mężczyzna planuje oblać jej twarz kwasem. Sprawa trafiła na policję, a zajął się nią również klub, w którym na co dzień gra siatkarka.

Jedna z czołowych zawodniczek reprezentacji Turcji, a także wicemistrza kraju, klubu Eczacibasi Stambuł, Hande Baladin w ostatnim czasie przechodzi przez fantastyczny moment swojej sportowej kariery. Przyjmująca sięgnęła po złoty medal Ligi Narodów, należąc do grona kluczowych siatkarek drużyny. O ile zawodowo jest w coraz lepszej dyspozycji, tak prywatnie zmagała się z poważnymi problemami, które sprawił jej jeden z psychofanów.

Hande Baladin otrzymała groźby od szaleńca

Hande Baladin była prześladowana przez chorego psychicznie mężczyznę. Kierował on w stronę siatkarki wiele gróźb, a treść jednej z nich zacytowały tureckie media. „Obleję twoją twarz kwasem, zupełnie się nie boję. Nie umrę, dopóki się na tobie nie zemszczę” – napisano. 25-latka bezzwłocznie skierowała sprawę do organów ścigania w Stambule i po zasadniczo krótkim czasie autor wiadomości został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji.

Według doniesień pierwotnych źródeł był nim niejaki Mustafa M., który w przeszłości leczył się psychiatrycznie. Powód jego zachowania miał być absurdalny. Uznał, że siatkarka wystąpiła w reklamie napojów energetycznych, przez co pojawiała się w telefonie mężczyzny. Jak twierdzi, zaczął się obawiać kradzieży danych i zrzucił winę na 25-letnią siatkarkę.

Klub wsparł Hande Baladin

Reprezentantka Turcji otrzymała mnóstwo wsparcia nie tylko od fanów, ale przede wszystkim od klubu Eczacibasi Stambuł, w którym występuje na co dzień. We wtorek, 1 sierpnia na oficjalnej stronie internetowej klubu pojawiło się oświadczenie, w którym potępiono takie zachowanie.

„Stanowczo potępiamy wiadomości z pogróżkami wysyłane w mediach społecznościowych do Hande Baladin. Pragniemy poinformować, że wszczęto postępowanie karne w sprawie osoby grożącej naszej zawodniczce, złożono zawiadomienie do prokuratury, osoba ta została zatrzymana przez służby bezpieczeństwa i śledzimy przebieg tego procesu. Jako klub sportowy Eczacibasi nie akceptujemy żadnej formy przemocy wobec kobiet. Jeszcze raz podkreślamy, że zawsze będziemy wspierać kobiety w ich walce o sprawiedliwe i wolne od przemocy życie” – napisano.

Czytaj też:
Igor Milicić niezadowolony z podejścia Andrzeja Mazurczaka. Nie gryzł się w język
Czytaj też:
Skra Bełchatów sięgnęła po siatkarski talent. Pójdzie w ślady Mariusza Wlazłego?

Opracował:
Źródło: sport.pl