Zbigniew Bartman podzielił siatkarską opinię publiczną wypowiedzią na temat Wilfredo Leona. Byłemu atakującemu kadry, który obecnie próbuje sił w mieszanych sztukach walk, nie podoba się fakt, że w reprezentacjach narodowych występują gracze, którzy wcześniej rywalizowali dla swoich kadr macierzystych. Obecnie wydaje się, że przypadki zmian siatkarskiej narodowości zostaną ukrócone, bowiem FIVB zakazała zmian w sytuacji, gdy dany zawodnik grał już dla innej reprezentacji.
Siatkarz PlusLigi opowiedział o przeprowadzce do Polski
Przypadek Aleksieja Nasewicza mocno się różni od Leona, lecz jako że naturalizacja miała miejsce niedawno, o nim również się mówiło głośno. Pochodzący z Grodna siatkarz trafił do Gdańska jako nastolatek. Przeszedł przez szczeble juniorskie Stoczniowca oraz Trefla Gdańsk, by finalnie trafić do seniorskiego zespołu klubu PlusLigi. Prezes wicemistrza Polski 2015 mocno się starał i wyłożył 100 tysięcy złotych na to, by grający na ataku siatkarz mógł grać w lidze jako Polak.
Nasewicz zdążył zadebiutować także w młodzieżowej kadrze Polski, z którą wystąpił na lipcowych mistrzostwach świata do lat 21. W rozmowie z portalem WP SportoweFakty wrócił pamięcią do pierwszych tygodni po przeprowadzce z Białorusi. Zdradził, co było dla niego najtrudniejszym wyzwaniem.
– Na początku najtrudniej było mi się porozumieć z innymi ludźmi. Przyjechałem do Polski praktycznie nie znając języka polskiego i od razu poszedłem do pierwszej klasy liceum. Koledzy z klasy dosłownie co chwila musieli mi coś tłumaczyć. Ciągle powtarzałem „Kuba, Mati, co to znaczy?” – opowiedział 20-latek.
Aleksiej Nasewicz spędzi kolejny sezon w Treflu Gdańsk
Nasewicz nie otrzymywał zbyt wiele szans gry w poprzednim sezonie PlusLigi od Igora Juricicia, gdyż wciąż występował jako obcokrajowiec. W nadchodzących rozgrywkach ma pełnić funkcję zmiennika Kewina Sasaka.
Czytaj też:
Bartosz Kurek wskazał faworytów do złotego medalu w mistrzostwach Europy. Sądzi, że się nie pomyliCzytaj też:
Wyboista droga Julii Szczurowskiej do kadry. Druzgocąca rzeczywistość polskiej siatkówki