Polskie siatkarki mają już za sobą cztery mecze z ośmiu w trwających kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich. W pierwszych trzech spotkaniach podopieczne Stefano Lavariniego pokazały się z dobrej strony, bo na otwarcie pokonały Słowenię 3:0, potem Koreę Południową 3:1, a w trzecim starciu rozprawiły się 3:0 z Kolumbią.
Kwalifikacje olimpijskie: Polskie siatkarki skomplikowały sobie życie
Niestety w ostatnim spotkaniu z Tajlandią Biało-Czerwone mocno skomplikowały sobie życie. Nic nie zwiastowało tego, co się stanie. Co prawda nasze zawodniczki przegrały pierwszego seta, by wygrać drugiego aż 25:7. Niestety w kolejnym znów uległy, ale udało im się doprowadzić do wyrównania, co oznaczało tie-breaka. Porażka 3:2 (25:18, 7:25, 25:22, 23:25, 15:12) sprawiła, że awans na IO w Paryżu znacząco się oddalił.
Zwłaszcza że teraz Biało-Czerwone czekają mecze z najtrudniejszymi rywalkami. Na pierwszy ogień pójdą Niemki, z którymi w tym roku już wygrywaliśmy, m.in. w ćwierćfinale Ligi Narodów i 1/8 finału mistrzostw Europy. Mecz piątej kolejki kwalifikacji do igrzysk olimpijskich przeciwko siatkarkom prowadzonym przez Vitala Heynena odbędzie się w piątek, 22 września, o godzinie 17:30.
Tabela polskiej grupy po czterech meczach
To nie koniec zmagań i wielkich sportowych emocji związanych z kwalifikacjami olimpijskimi. Następnie Biało-Czerwone zmierzą się kolejno z reprezentacjami Stanów Zjednoczonych – w sobotę, 23.09 (godz. 17:30) oraz Włoch – w niedzielę, 24.09 (godz. 20:30)
Lp. | Reprezentacja | Mecze | Punkty | Zwycięstwa |
Porażki | Bilans setów |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Włochy | 4 | 12 | 4 | 0 | 12:1 |
2. | USA | 4 | 12 | 4 | 0 | 12:2 |
3. | Niemcy | 4 | 10 | 4 | 0 | 12:5 |
4. | Polska | 4 | 10 | 3 | 1 | 11:4 |
5. | Tajlandia | 4 | 2 | 1 | 3 | 4:11 |
6. | Korea Południowa | 4 | 1 | 0 | 4 | 4:12 |
7. | Słowenia | 4 | 1 | 0 | 4 | 3:12 |
8. | Kolumbia | 4 | 0 | 0 | 4 | 1:12 |
Czytaj też:
Karol Kłos pochwalił się wyjątkowym nagraniem. Polscy siatkarze znów nie zawiedliCzytaj też:
Tajemnicze wstążki na strojach siatkarek. Wyjaśniamy, o co chodzi