Jakub Kochanowski nie chce zgadywać, co siedzi w głowie trenera. Konkretne stanowisko ws. IO

Jakub Kochanowski nie chce zgadywać, co siedzi w głowie trenera. Konkretne stanowisko ws. IO

Jakub Kochanowski
Jakub Kochanowski Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Jakub Kochanowski zabrał głos w sprawie składu reprezentacji Polski na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie. Środkowy postawił sprawę jasno. – Trener na pewno ma jakiś zarys – stwierdził.

7 października bieżącego roku dowiedzieliśmy się, że w kolejnym reprezentacja Polski na pewno zagra na igrzyskach olimpijskich. Biało-Czerwoni świetnie spisywali się w kwalifikacjach i wywalczyli awans już po przedostatnim meczu w turnieju – z Argentyną. W chwili, gdy ten sukces stał się faktem, ruszyła fala spekulacji na temat tego, kto powinien pojechać do Paryża. Teraz głos w tym temacie zabrał Jakub Kochanowski w wywiadzie udzielonym Interii.

Jakub Kochanowski o kadrze na igrzyska olimpijskie

Środkowy Asseco Resovii uważa, że żaden z naszych siatkarzy nie powinien czuć się pewniakiem, co ma sens, biorąc pod uwagę chociażby fakt, iż konkurencja w kadrze Polski jest ogromna. Już tego lata Nikola Grbić miał spory ból głowy na niektórych pozycjach. O kłopocie bogactwa mówiono między innymi w kontekście pięciu przyjmujących godnych gry w wyjściowym składzie. A przecież jasne jest, że nie wszystkich da się zmieścić. Podobnie jest w gronie środkowych – gdy Mateusz Bieniek doznał kontuzji, wskoczył za niego Norbert Huber. Obaj wraz z Jakubem Kochanowskim pokazali jakość. Stawka jest więc wyrównana i detale mogą zadecydować o tym, kto uda się do Francji.

26-latek przypomniał, że do igrzysk pozostał jeszcze prawie rok i w trakcie sezonu drużynowego może się naprawdę wiele zmienić. – Trzeba trenować, unikać kontuzji, poprawiać się i od początku sezonu reprezentacyjnego walczyć o miejsce dla siebie – stwierdził. Wyjaśnił również, iż sami zawodnicy nie rozmawiają o tego typu sprawach w swoim gronie. Zawsze są ważniejsze sprawy, a jako drużyna Biało-Czerwoni idą krok po kroku.

Mimo tego są eksperci, który uważają, że Nikola Grbić tak naprawdę już ma w głowie konkretny skład, który chciałby zabrać do Paryża. – Jeśli chodzi o selekcjonera, to on zazwyczaj nie dzieli się z nami dalekosiężnymi planami. Na pewno ma jakiś zarys, jak to ma wyglądać, ale co mu chodzi po głowie? Nie odważę się zgadywać – podsumował Jakub Kochanowski.

Czytaj też:
Polacy wybrali sport narodowy. Zaskakujące wyniki badania
Czytaj też:
Najciekawsze transfery PlusLigi na start sezonu. Na nich warto zwrócić uwagę

Opracował:
Źródło: WPROST.pl