Tomasz Fornal zabrał głos po triumfie z Asseco Resovią. Padły zaskakujące słowa

Tomasz Fornal zabrał głos po triumfie z Asseco Resovią. Padły zaskakujące słowa

Tomasz Fornal
Tomasz Fornal Źródło:Newspix.pl / Marcin Bulanda / PressFocus
Jastrzębski Węgiel pokonał Asseco Resovię w ostatnim meczu PlusLigi. Na temat tego spotkania wypowiedział się Tomasz Fornal. Przyjmujący wskazał, co sprawiło jego drużynie najwięcej problemów.

Jastrzębski Węgiel to wciąż panujący mistrz Polski. Ostatnio siatkarze tej ekipy przegrali w finale Superpucharu Polski z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 2:3, prowadząc 2:0. Podopieczni Marcelo Mendeza zdążyli się zregenerować na mecz z Asseco Resovią i wygrać 3:1. Trener Pomarańczowych postawił w tym spotkaniu na Rafała Szymurę, co okazało się strzałem w dziesiątkę, bo zdobył nagrodę dla najbardziej wartościowego zawodnika.

Tomasz Fornal o problemach w meczu z Asseco Resovią

Przebieg tego spotkania skomentował w rozmowie z serwisem siatka.org Tomasz Fornal. – Wydaje mi się, że ogólnie zagraliśmy dobry mecz i całkiem nieźle się prezentowaliśmy i graliśmy mądrze. Najważniejsze jest to, że w tych trudnych sytuacjach potrafimy zagrać trochę bezpieczniej, obić blok i wykorzystać te elementy techniczne, które mamy. To jest kluczowe – powiedział.

Mimo zwycięstwa, w grze mistrzów Polski pojawiały się przestoje i parokrotnie zdarzyło im się tracić wypracowaną zaliczkę. – Drużyna z Rzeszowa w drugim secie naprawdę wzmocniła zagrywkę i poszła na całość w tym elemencie. To sprawiało nam sporo problemów. Zdajemy sobie sprawę, że takie piłki powinno się bronić, a nie perfekcyjnie przyjmować. Czasem jednak ciężko nawet to zrobić. Sądzę, że nie jedną przewagę jeszcze stracimy w tym sezonie – kontynuował.

Tomasz Fornal porównał Boyera z Patrym

Ten mecz miał dodatkowy smaczek ze względu na transfer Stephena Boyera z Jastrzębskiego Węgla do Asseco Resovii Rzeszów. Z kolei do ekipy mistrza Polski trafił rodak Francuza – Jean Patry. O charakterystykę tych zawodników pokusił się Tomasz Fornal. – Wydaje mi się, że są całkiem innymi zawodnikami. Stephen Boyer bazuje na skoczności, zawsze chce atakować wysoko i kiedy tylko ma idealną piłkę, to żaden blok nie jest go w stanie dotknąć. Jean Patry jest trochę innym zawodnikiem, gra trochę szybszą piłkę. Potrafi sobie dobrze radzić w ciężkich sytuacjach, wysokich piłek. Potrafi atakować po palcach w ten trzynasty, czternasty metr – stwierdził.

– Wymieniliśmy tutaj w Jastrzębiu Stephena na Jeana – wydaje mi się, że to bardzo podobna półka, rywalizują też w reprezentacji Francji o to, kto pojawi się na boisku. Są rotacje i wydaje mi się, że są na bardzo podobnym poziomie – zakończył.

Czytaj też:
Najlepszym siatkarzem na świecie jest Polak. To zestawienie rozwiewa wątpliwości
Czytaj też:
Nikola Grbić go pominął, a on robi furorę. Polski siatkarz zachwyca