Prezes ZAKSY reaguje na problemy klubu. Nie ma najlepszych wiadomości

Prezes ZAKSY reaguje na problemy klubu. Nie ma najlepszych wiadomości

Aleksander Śliwka
Aleksander Śliwka Źródło:Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Cyfrasport
Piotr Szpaczek zabrał głos nt. sytuacji Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Klub znajduje się w fatalnym położeniu, a na dodatek nie zanosi się, by do gry wrócili kontuzjowani zawodnicy. Prezes zespołu nie ma najlepszych wiadomości.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle od początku sezonu mierzy się z problemami kadrowymi. Wiele absencji sprawia, że po 11 kolejkach wicemistrzowie Polski zajmują ósme miejsce z 18 „oczkami” i pięcioma porażkami na koncie. Ostatnio na temat trudnej sytuacji klubu wypowiedział się Erik Shoji, który podzielił się swoimi przemyśleniami w serwisie X. „Sezon jak dotąd jest dla nas trudny. Nie jestem pewien, czy kiedykolwiek w mojej karierze trafił się aż tak, jak ten. Ale nigdy nie byłem też tak pewny, że zespół i klub mogą się odbić. Być może teraz jesteśmy niżej, ale nie jesteśmy wyeliminowani. Będziemy nadal walczyć” – napisał w mediach społecznościowych libero ZAKSY.

Problemy kadrowe ZAKSY. Prezes klubu nie ma dobrych wiadomości

Wciąż ZAKSA nie może skorzystać z wielu zawodników. Wśród nich są Łukasz Kaczmarek, Wojciech Żaliński, David Smith, Daniel Chitigoi i Jakub Szymański, który trafił niedawno do klubu. Do tych zawodników niedawno dołączył Bartosz Bednorz. Ostatnie dwa mecze przyjmujący obejrzał zza band reklamowych. Na temat trudnej sytuacji klubu wypowiedział się na łamach „Przeglądu Sportowego” Onet prezes trzykrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów Piotr Szpaczek. – Bartek już w poprzednim tygodniu, w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Ziraatem Bankasi Ankara grał z niewielkim urazem mięśni brzucha, więc teraz potrzebuje odpoczynku, żeby to wszystko się zagoiło – wyznał.

Piotr Szpaczek wyznał, że nie jest w stanie przewidzieć, kiedy wszyscy kontuzjowani zawodnicy wrócą do gry. – Niestety nie można na razie podać konkretnych dat. Na pewno najgorsze mamy już za sobą, bo większość dolegliwości powoli mija i część zawodników wraca do treningu. Jednak wszystko to wymaga czasu. Tak naprawdę stan zdrowia zawodników monitorujemy codziennie. Czasami z dnia na dzień podejmowane są decyzje dotyczące ich powrotu – przyznał.

Liderzy ZAKSY odejdą po sezonie?

Dodatkowo utrudnić sytuację ZAKSY mogą transfery. W przestrzeni medialnej pojawiają się informacje, że czołowi zawodnicy mogą odejść z klubu. Pojawiają się plotki o zainteresowaniu m.in. Łukaszem Kaczmarkiem, czy Aleksandrem Śliwką, który już wcześniej miał oferty z Włoch i Japonii, o czym poinformował agent siatkarski Jakub Michalak.

– Mogę jedynie podkreślić, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby Łukasz i Olek zostali w naszym klubie. O tym, co planują Japończycy pewnie więcej wiedzą menadżerowie. Trzon ZAKSY złożony był dotąd w większości z Polaków i będziemy starać się utrzymać ten skład, który wygrywa od wielu lat – zakończył Piotr Szpaczek.

Czytaj też:
Mistrz świata w siatkówce prezesem Naczelnej Rady Łowieckiej. To znany reprezentant
Czytaj też:
Tomasz Fornal nie gryzł się w język po porażce. Jest tego pewny

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy Onet