Doznać ciężkiej kontuzji akurat w momencie, kiedy zbliża się wielka impreza? Dla sportowca to największy pech z możliwych, a właśnie coś takiego przytrafiło się Zuzannie Góreckiej. Siatkarka ŁKS-u Commercecon Łódź pauzowała wiele miesięcy ze względu na uraz kolana i w pewnej chwili miała wątpliwości co do tego, czy w ogóle wróci do siatkówki. O trudnych momentach opowiedziała w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.
Zuzanna Górecka zwątpiła w siebie
Dowiedzieliśmy się, że najtrudniejszym momentem dla 23-latki był ten zaraz po operacji i pierwsze dwa tygodnie po niej. Wszystko ze względu na nieustanny ból w nodze, który męczył ją psychicznie i nie była na niego gotowa. Dopiero później przepracowała w głowie całą sprawę i skoncentrowała na żmudnej pracy, by wrócić do zdrowia.
– Początek był nudny. Miałam wiele wątpliwości co do tego, czy wrócę i czy będę miała cierpliwość do aż takiej pracy nad powrotem do pełnej sprawności. Myślę jednak, że dobrze sobie poradziłam – opowiedziała Górecka. Dodała również, iż głosem rozsądku w tej sprawie był dla niej jej partner, czyli Zbigniew Bartman, były reprezentant Polski w siatkówce.
Cele Zuzanny Góreckiej
Oprócz tego zawodniczka ŁKS-u Commercecon Łódź zdradziła również, kiedy możemy spodziewać się jej powrotu na boisko. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a na razie żadnych innych przesłanek nie ma, powinna ponownie pojawić się na parkiecie w lutym.
Na koniec rozmowy Zuzanna Górecka została również zapytana o grę na igrzyskach olimpijskich. Niestety ze względu na kontuzję przyjmująca ominęła całe kwalifikacje do tej imprezy, w której jednak Biało-Czerwone poradziły sobie znakomicie. Pytanie brzmi, czy w związku z tym 23-latce uda się wrócić do kadry i pojechać do Paryża? – Jeśli nie będę czuła się pewnie, nie będę ryzykować. Zdrowie można szybko stracić, a odbudowa zajmuje dużo czasu. Dam z siebie wszystko i mam nadzieję, że to się uda – powiedziała.
Czytaj też:
Wstyd i przeprosiny po sensacyjnej wpadce ŁKS-u Commerceon Łódź. „To jest mój koniec”Czytaj też:
Nie tylko siatkarze mają powód do narzekania? Wymowne słowa zawodniczki