Po nadzwyczaj udanych rozgrywkach 2023 Nikola Grbić ma pozytywny bół głowy z wyborem składu na igrzyska olimpijskie. Jak niedawno poinformował Serb, drużyna ma poznać jego decyzję przed turniejem finałowym Ligi Narodów. Mimo to w Łodzi zobaczymy większy skład.
Śliwka zdradził kulisy pracy Nikoli Grbicia
Zespól Grbicia dobrze rozpoczął Ligę Narodów 2024. Choć Polacy występowali w Antalyi jeszcze nie w najsilniejszym składzie, to wygrali trzy z czterech spotkań. Jednym pogromcą okazali się Słoweńcy, którzy wciąż walczą o kwalifikację olimpijską. Serb może wysnuć wnioski po przegranej, lecz z pewnością nie jest to coś, co spędza mu sen z powiek. Większą zagwozdką może być finalny kszałt kadry w Paryżu.
Polacy pracują z obecnym selekcjonerem trzeci rok. W poprzednich sezonach przywozili medal z każdej imprezy. Mieli już okazję dobrze go poznać. O tym, jaki jest Grbić za kulisami zdradził Aleksander Śliwka. W podcaście „W cieniu sportu” wspomniał o treningach, jakie szykuje dla zawodników selekcjoner.
– Nikola wychodzi z założenia, że u niego trening ma być momentami nawet bardziej stresujący niż mecz. Stawia nas podczas treningów w sytuacjach z końcówek setów, kiedy każdemu zagraniu towarzyszy duża odpowiedzialność. Robi to po to, żebyśmy potem w meczu czuli się komfortowo, bo takie sytuacje przepracowaliśmy setki razy na treningach – powiedział przyjmujący reprezentacji.
Polacy powalczą o kolejne złoto Ligi Narodów
Polacy mają do rozegrania jeszcze dwa turnieje fazy zasadniczej Ligi Narodów oraz finały w Łodzi. Przed tym, 29 maja, zagra sparing z Ukrainą w Suwałkach. Będzie to drugi test mecz z kadrą Raula Lozano w tym sezonie. W Sosnowcu górą byli Biało-Czerwoni triumfując 4:0.
Czytaj też:
Klub PlusLigi się zbroi. Ogłosili zastępstwo utalentowanego PolakaCzytaj też:
Nerwowe końcówki polskich siatkarzy. Gwiazda reprezentacji uspokaja