Aluron CMC Warta Zawiercie może zaliczyć początek sezonu 2024/2025 do udanych. Choć w pierwszej kolejce przegrali z Bogdanką LUK Lublin, to w kolejnych meczach to oni byli górą. Wśród starć było również te o AL-KO Superpuchar Polski z Jastrzębskim Węglem, wygrane przez ekipę Michała Winiarskiego 3:2.
Gwiazdor zmierzy się ze swoim ulubionym graczem w PlusLidze
Najlepszym zawodnikiem spotkania o pierwsze trofeum sezonu wybrano przyjmującego zawiercian Aaron Russella. Przyjmujący trafił do klubu tuż przed startem rozgrywek. Amerykanin był częścią kadry, która w Paryżu zdobyła brązowy medal. Zawodnik uchodzi za jednego z najlepszych na swojej pozycji na świecie, przez co zakontraktowanie go w Polsce zostało odebrane jako wielki ruch porównywalny z transferami Wilfredo Leona i Bartosza Kurka.
Nazwisko kapitana reprezentacji Polski pojawia się w wywiadzie, jakiego Russell udzielił Przeglądowi Sportowemu Onet. W rozmowie Amerykanin opowiedział między innymi o początkach swojej kariery, a także o siatkarskich inspiracjach. Jedną z nich był właśnie obecny gracz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Już niedługo 31-latek dostanie szansę rywalizacji z nim na poziomie PlusLigi. W przeszłości mierzyli się między innymi w meczach reprezentacji.
– Do czasów liceum nie grałem w siatkówkę, ale gdy zacząłem, uwielbiałem oglądać wszystkie mecze rozgrywane za granicą. Pamiętam Michała Winiarskiego (obecny trener Aluronu – przyp. red.), moim ulubionym zawodnikiem był Bartosz Kurek, podobała mi się też jakość gry reprezentacji Polski. Wiedziałem, że PlusLiga obok Serie A to jedna z najlepszych lig na świecie, dlatego moim marzeniem było, aby móc grać z najlepszymi zawodnikami, choć taki cel stawia sobie każdy sportowiec. Staram się cieszyć każdą chwilą spędzoną w PlusLidze – powiedział Russell.
Kariera Aarona Russela
Aaron Russell w przeszłości reprezentował barwy Perugii, Trentino, Piacenzy i JT Thunders. Oprócz brązowego medalu igrzysk z 2024 roku może pochwalić się podobnym krążkiem z turnieju czterolecia w Rio de Janeiro.
Czytaj też:
Ulubieniec polskich kibiców w kosmicznej formie. Pozostaje jedno pytanieCzytaj też:
Wiekopomna chwila dla polskiej siatkówki. To może znacząco poprawić jej popularność