Karl Geiger skakał w nieprzepisowym kombinezonie? FIS: Potrzebujemy wielkich zmian

Karl Geiger skakał w nieprzepisowym kombinezonie? FIS: Potrzebujemy wielkich zmian

Karl Geiger
Karl Geiger Źródło:Newspix.pl
Nie milkną eche sobotniego konkursu olimpijskiego na dużej skoczni. Trzecie miejsce zajął w nich Karl Geiger. Ale więcej niż o sukcesie Niemca pisze się o kontrowersjach związanych z jego kombinezonem.

Zaledwie 4,1 pkt dzieliło od medalu Kamila Stocha. Tuż po zakończeniu konkursu w sieci rozpętała się prawdziwa burza po tym, jak dziennikarka TVP zwróciła uwagę na kombinezon, w którym skakał Karl Geiger. Na zdjęciach widać wyraźnie, że Niemiec ma „więcej luzu” niż pozostali zawodnicy.

Karl Geiger pozostanie bezkarny? FIS odpowiada na kontrowersje

To nie pierwszy raz, kiedy stroje niemieckich skoczków budzą kontrowersje. Od początku sezonu widać wyraźnie, że ich krój znacznie różni się od tego, który mają pozostali zawodnicy. Podczas skoku kombinezony nie przylegają ściśle do ciała zawodników, dzięki czemu ci mają większą powierzchnię nośną. Ale ten szczegół wyraźnie widzą kibice, a nie FIS.

Portal Sport.pl o kwestię stroju Karla Geigera rozmawiał z Miką Jukkara, kontrolerem FIS. – To trudne do oceny. Ujęcia z perspektywy odjazdu skoczni są zdradliwe. Myślę, że wszyscy zawodnicy wyglądają w tej pozycji mniej więcej tak samo źle, niekomfortowo pod kątem kombinezonu – mówił sędzia odpowiedzialny za sprawdzanie sprzętu zawodników.

twitter

Mimo to przedstawiciel FIS nie ukrywał, że system kontrolowania skoczków potrzebuje zmian. – Wiem, że mam ogrom pracy przed sobą, żeby wszystko rozwinęło się w przyszłości. To zacząłem już robić, a na następny sezon potrzebujemy wielkich zmian. Niestety, nie możemy nic zmienić w kontroli zawodników w tej chwili – przyznał wymijająco po tym, jak zobaczył zdjęcia innych zawodników zrobione w tym samym momencie, w którym marszczył się kombinezon Karla Geigera.

Adam Małysz o stroju niemieckich skoczków. „Śmiech na sali”

Portal o komentarz ws. kombinezonów kadry Niemiec spytał również Adama Małysza. Były zawodnik, a teraz dyrektor sportowy polskiej kadry przyznał, że już podczas Turnieju Czterech Skoczni reagował w tej kwestii u kontrolerów. – Ja za każdym razem słyszałem, że oni [ludzie odpowiedzialni za pilnowanie przepisów w męskich skokach] widzą to, co pokazuję, ale jak mierzą, to jest ok – przyznał Małysz. – Śmiech na sali – podsumował.

Przed Biało-Czerwonymi jest jeszcze jedna szansa na zdobycie medalu. W poniedziałek wezmą oni udział w konkursie drużynowym. Zanim to nastąpi, skoczkowie wystąpią w niedzielnym treningu. Wszystko wskazuje na to, że 13 lutego na skoczni zobaczymy tylko dwóch naszych reprezentantów – Dawida Kubackiego i Stefana Hulę. Odpoczywać mają za to Kamil Stoch, Piotr Żyła i Paweł Wąsek. Takie informacje przekazał dziennikarz Eurosportu Kacper Merk. Początek niedzielnego treningu zaplanowano na godzinę 12:00.

Czytaj też:
Niedziela będzie nasza? Terminarz występów Polaków podczas ZIO Pekin 2022

Opracowała:
Źródło: Sport.pl