Dawid Kubacki już wie, co go czeka. Tego spodziewa się po Thomasie Thurnbichlerze

Dawid Kubacki już wie, co go czeka. Tego spodziewa się po Thomasie Thurnbichlerze

Dawid Kubacki
Dawid KubackiŹródło:PAP/EPA / Filip Singer
Dawid Kubacki doskonale zdaje sobie sprawę, że z własnej winy zaprzepaścił szansę na wygranie kolejnego konkursu Pucharu Świata w sezonie 2022/23. Skoczek narciarski już wie, co go czeka.

Po dwóch tygodniach przerwy skoczkowie narciarscy wrócili do rywalizacji. Po konkursach w Wiśle oraz w Ruce zawodnicy stanęli do boju w Titisee-Neustadt. Thomas Thurnbichler wystawił do tych zawodów aż siedmiu reprezentantów Polski. Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki nie zawiedli, chociaż ten drugi może czuć niedosyt, bo miał sporą szansę na wygranie konkursu. Już po jego zakończeniu w lakoniczny sposób skomentował to, co zrobił i co go czeka.

Dawid Kubacki zajął drugie miejsce w Titisee-Neustadt

Pochodzący z Nowego Targu Biało-Czerwony rewelacyjnie zaprezentował się w drugiej serii, w której poleciał aż na 144 metry. To był najwyższy tego dnia wynik. Drugi najdalszy skok oddał Karl Geiger, frunąc na 141,5 metra. Mimo że reprezentant naszego kraju został wysoko oceniony, nie udało mu się wyprzedzić Anze Laniska, który zatriumfował w piątkowych zawodach. Słoweniec okazał się lepszy o 1,3 punktu.

Kubackiemu nie poszło za to w pierwszej serii, gdy oddał krótki (jak na niego) skok. Polak uzyskał wówczas zaledwie 121,7 „oczka” za odległość 130,5 metra, co dało mu dopiero piątą lokatę. Prowadzący po połowie konkursu Halvor Egner Granerud miał 130,1 punktu, a zwycięzca 128,6. Jak się okazało podopiecznemu trenera Thurnbichlera nie udało się odrobić tej straty.

Skoki narciarskie w Titisee-Neustadt. Dawid Kubacki dostanie po uszach

– Szkoda tej pierwszej serii – nie ukrywał skoczek w rozmowie z reporterem Eurosportu. – Zepsułem ten skok. Za późno się wybiłem, nie zabrałem się odpowiednio, na dodatek wiatr się zmienił i wiał mi w plecy. Dostanę po uszach od trenera – stwierdził. Ten, przynajmniej w publicznych wypowiedziach, zachował spokój i zwrócił uwagę, że kluczowa okazała się właśnie zmiana wiatru.

Niemniej Kubacki ostatecznie był całkiem zadowolony ze swego osiągnięcia. – Ze słabych skoków trzeba wyciągać wnioski. Ja wyciągnąłem i odzyskałem podium.

Czytaj też:
Stoch bez punktów, Kubacki i Żyła atakowali w drugiej serii. Wielkie emocje w Titisee-Neustadt

Źródło: Eurosport