To może być przyczyna fatalnego wypadku Petera Prevca. Ekspert twierdzi, że to jego wina

To może być przyczyna fatalnego wypadku Petera Prevca. Ekspert twierdzi, że to jego wina

Peter Prevc
Peter Prevc Źródło: PAP/EPA / Antonio Bat
W środę 1 marca miał miejsce fatalny wypadek podczas mistrzostw świata w skokach narciarskich. Po swoim skoku Peter Prevc trafił do szpitala po makabrycznym upadku. Teraz dowiadujemy się, co mogło być przyczyną takiego stanu rzeczy. Chodzi o błąd samego zawodnika.

W trakcie trwających obecnie mistrzostw świata w skokach narciarskich wydarzył się przykry wypadek, którego ofiarą został Peter Prevc. 1 marca zawodnicy brali udział w sesji treningowej, która zakończyła się fatalnie dla jednego z nich. Mimo dużego doświadczenia serii Peter Prevc zaliczył fatalnie wyglądający upadek, po którym trafił do szpitala.

Fatalny wypadek Petera Prevca podczas mistrzostw świata w skokach narciarskich

Wszystko działo się na początku drugiej serii i nikt się tego nie spodziewał, bo w przeciwnym wypadku do incydentu w ogóle by nie doszło. Niemniej tuż po wyjściu z progu Słoweniec kompletnie stracił równowagę i nie był w stanie opanować sytuacji. Po chwili runął na bulę, zjechał po zeskoku bezwładnie i przez pewną chwilę leżał nieruchomo.

Służby medyczne natychmiast ruszyły do akcji i jak szybko ustaliły, Prevc był przytomny i nie stało mu się nic, co mogłoby zagrażać jego życiu, choć początkowo sytuacja wyglądała inaczej. Zebrani na miejscu dziennikarze informowali, iż 31-latek mógł normalnie mówić, aczkolwiek nie dał rady samemu opuścić skocznię. Został więc zniesiony na noszach i przy okazji machał do publiczności, pokazując, że wszystko jest w porządku.

Późniejsze badania wykazały liczne stłuczenia oraz lekki wstrząs mózgu, o czym poinformował FIS w oficjalnym komunikacie.

Dlaczego doszło do wypadku z udziałem Petera Prevca?

Teraz natomiast dowiadujemy się, dlaczego w ogóle doszło do nieszczęśliwego wypadku w Planicy. Głos w tej sprawie zabrał Peter Slatnar, czyli producent sprzętu używanego przez reprezentantów Słowenii.

– Wiązanie nie było do końca zapięte – przyznał w rozmowie z portalem sport.pl. – Sprawdziłem je i technicznie sprzęt był w porządku. Prawdopodobnie Prevc zapomniał docisnąć zaczepy i końce wiązań do butów. Czasem może być w nich nieco śniegu czy lodu, który na to nie pozwala. Dlatego, kiedy znalazł się w powietrzu, narta po prostu się odpięła – opowiedział. To jasno wskazuje, że wina leży po stronie Słoweńca, który jak dotąd nie zabrał głosu na ten temat.

Czytaj też:
Paweł Wąsek przemówił po wyborze Thomasa Thurnbichlera. „To już koniec”
Czytaj też:
Kinga Rajda podjęła szokującą decyzję. Nie tego spodziewali się kibice

Opracował:
Źródło: sport.pl