Poniedziałkowy prolog do konkursu w Lillehammer wygrał Halvor Egner Granerud, który miał sporo szczęścia do warunków pogodowych, co pozwoliło mu polecieć aż 142 metry. Drugie miejsce zajął inny szczęściarz – Johan Andre Forfang, który wylądował na 141,5-metrze. Na trzeciej lokacie uplasował się Ryoyu Kobayashi (132,5 m).
Jeśli chodzi o Biało-Czerownych, to najlepiej sobie poradził Kamil Stoch, który skończył na szóstej lokacie. 129-metrowa próba nie zadowoliła do końca trzykrotnego mistrza olimpijskiego, co pokazał wymownym gestem po wylądowaniu. Z kolei Dawid Kubacki zakończył prolog na 12. miejscu, przez co jego strata do lidera w klasyfikacji generalnej Raw Air wzrosła o 28,3 pkt.
Jeśli chodzi o pozostałych naszych reprezentantów, to Paweł Wąsek skończył prolog na 26. miejscu, Aleksander Zniszczoł na 31., Piotr Żyła na 38., a Jakub Wolny na 40 lokacie. We wtorek 14 marca Biało-Czerwoni będą mieli okazję poprawić swój wynik. O godz. 16:10 odbędzie się konkurs indywidualny w Lillehammer, na którym będą kolejne punkty do zdobycia.
Raw Air 2023 – terminarz
Wtorek (14.03):
- 15:10 Lillehammer – seria próbna (mężczyźni)
- 16:10 Lillehammer – konkurs indywidualny (mężczyźni)
Środa (15.03):
- 15:30 Lillehammer – seria próbna (kobiety)
- 16:30 Lillehammer – konkurs indywidualny (kobiety)
- 18:15 Lillehammer – seria próbna (mężczyźni)
- 19:15 Lillehammer – kwalifikacje/prolog (mężczyźni)
Czwartek (16.03):
- 15:30 Lillehammer – seria próbna (mężczyźni)
- 16:30 Lillehammer – konkurs indywidualny (mężczyźni)
Piątek (17.03):
- 10:00 Vikersund – trening (kobiety)
- 14:45 Vikersund – trening (mężczyźni)
- 17:00 Vikersund – kwalifikacje/prolog (mężczyźni)
Sobota (18.03):
- 10:00 Vikersund – trening (kobiety)
- 15:30 Vikersund – seria próbna (mężczyźni)
- 16:30 Vikersund – konkurs indywidualny (mężczyźni)
Niedziela (19.03):
- 14:30 Vikersund – kwalifikacje/prolog (mężczyźni)
- 16:00 Vikersund – konkurs indywidualny (mężczyźni)
Czytaj też:
Polacy z coraz większą stratą do lidera. Tak wygląda sytuacja w tabeli Raw AirCzytaj też:
Thomas Thurnbichler stanął w obronie Kamila Stocha. Austriak chce konfrontacji z Borkiem Sedlakiem