Sensacyjne wyznanie Kamila Stocha. „Po 20 latach mówię, że jestem zmęczony”

Sensacyjne wyznanie Kamila Stocha. „Po 20 latach mówię, że jestem zmęczony”

Kamil Stoch
Kamil Stoch Źródło:PAP / Grzegorz Momot
Kamil Stoch udzielił wywiadu dla „Przeglądu Sportowego Onet”, podczas którego wypowiedział się o swojej formie przed występem na igrzyskach europejskich. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli jest gotowy, ale stwierdził również, że jest zmęczony. Co to oznacza w kontekście jego dalszej kariery?

Kamil Stoch jest bliżej niż dalej zakończenia sportowej kariery, jednak emerytura nie chodzi mu jeszcze po głowie. Miniony sezon skoków narciarskich nie był najlepszym w jego wykonaniu i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Niemniej, jego ambicje do stawania się coraz lepszym skoczkiem nie ustają i wkrótce będzie miał okazję na poprawę swojego dorobku trofeów podczas igrzysk europejskich, na które jest już gotowy.

Kamil Stoch chce podbić igrzyska europejskie

Kamil Stoch przyznał, że ma wobec siebie duże oczekiwania i chce osiągnąć jak najlepszy wynik podczas igrzysk europejskich, jednak nie będzie miał sobie za złe, jeśli nie osiągnie sukcesu. Za główny cel stawia sobie odpowiednie przygotowanie do sezonu zimowego w skokach narciarskich i dobre przepracowanie okresu przygotowawczego.

– Jakaś część mnie będzie chciała oddawać skoki na najwyższym poziomie, żeby walczyć o wynik, ale druga musi się pogodzić z faktem, że mamy początek lata. (...) Dla nas, skoczków, przygotowania to cykl, a czerwiec, a nawet czas do połowy lipca, to okres borykania się z problemami technicznymi. Ostatnio niektóre rzeczy mi wychodziły, inne męczyły. My musimy przygotować odpowiednią dyspozycję na zimę. Dostaliśmy teraz pewne wyzwanie w postaci igrzysk europejskich, wezmę w nich udział i powalczę, ale nic się nie stanie, jeśli wyniki będą dalekie od oczekiwanych – mówił Kamil Stoch w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.

Kamil Stoch: Jestem zmęczony

Ambicja w dalszym ciągu nie opuszcza dwukrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli. Chciałby, żeby gablota jego trofeów zapełniała się każdej zimy, ale nie daje sobie gwarancji, że tak będzie. Jak twierdzi, powoli robi się to dla niego już męczące, zważywszy, że jest bardzo doświadczonym skoczkiem.

– Nie jesteśmy cyborgami, a ludźmi. Przynajmniej teraz, bo nie wiem, co będzie za 20 lat. Może wszczepią procesory, które pozwolą utrzymać zdolności psychofizyczne na stałym poziomie. Na razie każdy z nas przeżywa na swój sposób różne chwile i każdy traci energię. Po 20 latach mam prawo powiedzieć, że jestem zmęczony. Szczególnie ostatnie dwa sezony były intensywne. I chyba najbardziej to, że poświęciłem bardzo dużo, a mało dostałem w zamian. Nie skakałem tak, jak chciałem – dodał Kamil Stoch.

Czytaj też:
Sensacyjna decyzja MKOl. Polacy nie będą już skakać drużynowo na igrzyskach
Czytaj też:
Znamy ceny biletów na Igrzyska Europejskie. Skoki narciarskie tańsze niż zazwyczaj

Źródło: Przegląd Sportowy Onet