Choć teoretycznie sezon letni w skokach narciarskich związany jest z przygotowaniami, to w tym roku zawodnicy mierzą się z niecodzienną sytuacją. Po raz pierwszy powalczą na igielicie w ramach igrzysk europejskich. Większość kibiców i tak baczniej będzie zwracała uwagę na rywalizację zimą. Po sezonie pełnym kontrowersji związanych ze sprzętem, FIS wprowadza nowinkę, która ma ukrócić spekulacje.
FIS wprowadza pomiar 3D zawodników
W minionych rozgrywkach Pucharu Świata często byliśmy świadkami kontrowersyjnych dyskwalifikacji czy ich braku dla zawodników, których kombinezony wydawały się nieregulaminowe. Sandro Pertile i Christian Kathol często byli obiektami ataków ze strony sztabów, a także mediów. Głośno było o wypowiedzi anonimowego szwajcarskiego skoczka, który w rozmowie z dziennikiem „Blick” przedstawił kulisy „oszust” przy naciąganiu kombinezonów. Jak poinformował portal sport.pl Pertile od nowego sezonu zawodnicy będą kontrolowani skanerem 3D.
– W tym sezonie wprowadzamy nowość w mierzeniu zawodników. Konkretnie chodzi o nowy pomiar oparty o skan 3D ciała skoczków. Mieliśmy kilka testów w Planicy na koniec sezonu, a w zeszły wtorek dostaliśmy najnowszą wersję maszyny. Firma, która przygotowuje nam ten sprzęt, musiała dopasować oprogramowanie do naszych wymogów, ale zaczynamy – powiedział Włoch.
FIS chce zakończyć oszustwa przy kombinezonach
Kolejne zmiany nastąpią przed sezonem 2024/2025. Wtedy dojdzie do pełnej automatyzacji wyników pomiarów. Dzięki skanerowi będą wówczas porównywane dane ciała skoczka przed i po założeniu kombinezonu. „Zainwestowaliśmy w to mnóstwo pieniędzy i wkrótce osiągniemy to, co chcemy” – powiedział Pertile.
Klasyfikację generalną Pucharu Świata 2022/2023 wygrał Norweg Halvor Egner Granerud.
Czytaj też:
Dawid Kubacki wraca na skocznię! Świetnie wieści z reprezentacji PolskiCzytaj też:
Sensacyjne wyznanie Kamila Stocha. „Po 20 latach mówię, że jestem zmęczony”