Świetne skakanie na otwarcie Pucharu Świata. Polacy w drugoplanowych rolach

Świetne skakanie na otwarcie Pucharu Świata. Polacy w drugoplanowych rolach

Stefan Kraft
Stefan Kraft Źródło:PAP/EPA / Kimmo Brandt
Stefan Kraft nie miał sobie równych podczas inaugurującego weekendu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Sezon 2023/24 Austriak otworzył od dwóch zwycięstw na skoczni Rukatunturi. Po sobotniej wygranej w niedzielę Kraft potwierdził świetną formę. W serii finałowej wystąpiło dwóch Polaków, Dawid Kubacki i Piotr Żyła.

Nie ma się jednak co czarować, otwarcie sezonu dla Biało-Czerwonych, dalekie od optymalnego. W sobotę zapunktował tylko Dawid Kubacki, w niedzielę do lidera reprezentacji Polski dołączył Piotr Żyła. W kwalifikacjach przepadli Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł, którzy skompromitowali się swoimi skokami. Polacy nie zdołali bowiem wejść do czołowej 50., a startowało w niedzielę… 54. skoczków.

Stefan Kraft bezkonkurencyjny na Rukatunturi

Konkursy w Ruce były pełne emocji i tym bardziej szkoda, że Polacy nie zdołali odegrać znaczących ról. Najwyraźniej drużyna prowadzona przez trenera Thomasa Thurnbichlera szykuje formę na dalszą część sezonu, taką przynajmniej należy mieć nadzieję. Nie zmienia to jednak faktu, że konkurencyjne reprezentacje potrafiły stworzyć show dla nielicznych kibiców, zgromadzonych na trybunach obiektu w Finlandii.

Wysoką formę pokazali w sobotę Niemcy, Austriacy, czy Słoweńcy, w niedzielę więcej było nieoczywistych punktujących. Żeby dostać się do drugiej serii, trzeba było skoczyć ponad 130 metrów, co najlepiej pokazuje, jak wysoki był poziom skakania. Przykładowo, przyzwoicie zaprezentował się Paweł Wąsek, z próbą na odległość 128,5 metra. To jednak nie wystarczyło do załapania się do serii finałowej. Polak zajął 33. miejsce.

Punkty wśród „nieoczywistych” zdobyli za to m.in. Amerykanie Tatę Frantz i Erik Belshaw, Estończyk Artti Aigro czy Włoch Andrea Campregher. Bezkonkurencyjny był za to wspomniany Kraft. Austriak pokonał konkurentów o kilka długości, skoczek znajduje się na starcie sezonu w naprawdę kapitalnej dyspozycji.

Z kronikarskiego obowiązku, Kubacki w niedzielę skończył na 23., a Żyła na 21. miejscu.

Kiedy kolejny konkurs PŚ w skokach, gdzie oglądać?

Po rywalizacji w Ruce kolejny sprawdzian dla śmietanki skoczków w Norwegii. Rywalizacja w Pucharze Świata przeniesie się do Lillehammer. Skoczkowie będą rywalizować w kolejny weekend, tj. od 1 do 3 grudnia.

Transmisje z zawodów Pucharu Świata skoków narciarskich można śledzić na antenach Eurosportu oraz w otwartym TVN. Dodatkowo transmisja live odbywa się w Playerze, jeśli szukać szans na obejrzenie treningów, kwalifikacji oraz konkursów internetowo. Kibice mogą również skorzystać z oferty Polsat Box Go, gdzie dostępne są kanały Eurosportu.

Czytaj też:
Poruszająca szczerość Kamila Stocha. Polski mistrz o odczuciach po katastrofie
Czytaj też:
Stefan Hula dla „Wprost”: Propozycja PZN nie była ujmą. Postawiłem jeden warunek