Polskie szanse

Dodano:   /  Zmieniono: 
FOT. SEBASTIAN BOROWSKI/NEWSPIX 
Reprezentacja Polski na igrzyska w Soczi składa się z 60 sportowców i jest najliczniejsza w historii olimpijskich zimowych startów. Z jakimi szansami jedziemy nad Morze Czarne?

Cztery medale to wykładnik naszych realnych możliwości. Zdobycie sześciu medali będzie wynikiem nadspodziewanie dobrym – mówi sekretarz generalny PKOl Adam Krzesiński. Optymizmem wykazuje się szef krajowego związku narciarskiego i szef misji olimpijskiej Apoloniusz Tajner, który widzi 12 medalowych szans dla Polski. Te medale musieliby zdobywać jednak nie tylko faworyci, ale też wszyscy, którzy kiedyś się znaleźli w zasięgu jakiegokolwiek medalu na mistrzostwach świata, mistrzostwach Europy czy w Pucharze Świata. Historia olimpijskich zmagań uczy nas, że medalowe szanse w rzeczywistości trzeba dzielić przez trzy, i w ten sposób optymistyczna wizja prezesa Tajnera pokrywa się z realną oceną sytuacji sekretarza PKOl Adama Krzesińskiego. Podobnie nasze szanse widzi specjalistyczny sportowy serwis Infostrada Sports, który zakłada, że biało-czerwoni zdobędą w Soczi cztery medale, dwa złote i dwa brązowe. Złoto mają zdobyć Kamil Stoch na dużej skoczni i Justyna Kowalczyk w biegu na 10 km techniką klasyczną. Brąz ma wywalczyć Kowalczyk w biegu na 30 km i drużyna naszych panczenistek.

Szans jednak faktycznie mamy więcej, bo przecież panczenista Zbigniew Bródka nie ukrywa, że jedzie po medal. Wywalczenie Pucharu Świata na dystansie 1500 m do czegoś zobowiązuje i stawia Polaka w gronie faworytów. Z tym, że kandydatów do medalu na tym dystansie jest 10-12... Skoczkowie zdobyli nie tak dawno (w marcu 2013 r. w Predazzo) brązowy medal MŚ w rywalizacji drużynowej, a w tym sezonie nie tylko Stochowi udały się dwa dobre, ba, najlepsze w stawce skoki. I choć w ostatnich zawodach nie było najlepiej, to polski zespół będzie w gronie drużyn walczących o medal. W mistrzostwach świata tytuły zdobywały nasze biatlonistki. Krystyna Pałka została wicemistrzynią w biegu na dochodzenie, a Monika Hojnisz wywalczyła brąz w biegu ze startu wspólnego. Niestety po lutowych zawodach w miejscowości Nové Město kolejne miejsca na podium w Pucharze Świata nie stały się regułą. Żadnej z Polek nie ma w pierwszej piętnastce PŚ. Ale igrzyska rządzą się swoimi prawami. Pytanie, czy w Soczi polskim zawodnikom będzie towarzyszyć sportowe szczęście. Bo bez niego ani rusz. Wywalczenie czterech medali dałoby Polsce 15. miejsce w tabeli medalowej. Najczęściej na podium w Soczi będą stawać sportowcy z Norwegii (36 razy), o ile wyliczenia specjalistów z portalu Infostrada Sports okażą się trafne.

Autor jest dziennikarzem Programu III Polskiego Radia