Roberto Soldić, który był jedną z największych gwiazd KSW, po pięciu latach odchodzi z federacji. Chorwat ostatni raz zawalczył pod koniec 2021 roku z Mamedem Chalidowem, którego znokautował. Fighter na konferencji prasowej, która odbędzie się we wtorek w Zagrzebiu, ogłosi odejście z Konfrontacji Sztuk Walki i odpowie na pytania o plany dotyczące przyszłości.
Roberto Soldić: Nie mogę się doczekać
Chorwat dołączy do organizacji „One Championship” z Singapuru. „Nie mogę się doczekać” – napisał Roberto Soldić na swoim Instagramie.
Ludzie ze świata sportów walki skomentowali odejście Soldicia z KSW. Zawodnik tej federacji Łukasz „Juras” Jurkowski stwierdził, że jest trochę zaskoczony, ale rozumie ten wybór.
Mateusz Borek: Bez Ciebie będzie nam trochę smutno
Na temat odejścia Chorwata wypowiedział się również dziennikarz Mateusz Borek, który od wielu lat jest związany z federacją KSW.
Dziękuję za wszystkie niesamowite wieczory. Za klasę wielkiego mistrza. Zarówno w klatce KSW jak i poza nią. Przeszedłeś długą, trudną i wyboistą drogę, by być teraz w tym miejscu swojego życia i kariery. Zawsze będę pamiętał zarówno Twoje spektakularne nokauty jak i normalność, skromność, otwartość, poczucie humoru i wrażliwość na krzywdy ludzkie.
Dziennikarz i promotor bokserski przyznał, że w federacji będzie smutno bez Chorwata, ale zrozumieją jego decyzję. – Kariera sportowa trwa krótko i trzeba iść za głosem serca a może czasem raczej instynktu. Być maksymalnie zachłannym na sukces. Mam nadzieję, że wybrałeś dobrze. Zawsze będę Ci kibicował w nowym miejscu. Powodzenia Mistrzu! – zakończył.
instagramCzytaj też:
Znany promotor wskazał, jaką decyzję powinien podjąć Adam Kownacki. Nie miał wątpliwości