Polski tenisista zostanie gwiazdą Clout MMA? Tajemnicze słowa sportowca

Polski tenisista zostanie gwiazdą Clout MMA? Tajemnicze słowa sportowca

Jerzy Janowicz
Jerzy Janowicz Źródło: Newspix.pl / Jakub Piasecki/Cyfrasport
W sieci pojawiła się plotka, według której już niebawem Jerzy Janowicz zostanie nową gwiazdą Clout MMA. Do tych informacji odniósł się sam tenisista, niejako odpowiadając na doniesienia Mateusza Borka.

Pierwsza gala Clout MMA, która odbyła się 5 sierpnia, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem (mimo problemów technicznych). Ogromną uwagę zyskała głównie dzięki temu, że w jej trakcie naprzeciw siebie stanęli Tomasz Hajto i Zbigniew Bartman – wyjątkowo medialne postacie ze świata piłki nożnej oraz siatkówki. Federacja nie zamierza się jednak zatrzymywać, o czym poinformował Mateusz Borek na antenie Kanału Sportowego.

Jerzy Janowicz wystąpi w walce Clout MMA?

– Na trybunach pojawił się też m.in. Jurek Janowicz. Nasz były tenisista, który z tego, co słyszę, prowadzi już bardzo zaawansowane rozmowy. Za chwilę pewnie te smashe, woleje, „dropsztyki” będą w jego wykonaniu już w oktagonie. Ale Jurek zawsze lubił się pobić, warunki fizyczne też ma bardzo dobre – 

Zbigniew Bartman ma już ponoć „wybranego” kolejnego przeciwnika do walki, ale nie po pierwszej gali nie zdradził, o kogo chodzi. Jedynym tropem jest ten, według którego chodzi o byłego sportowca w przeszłości uprawiającego dyscyplinę indywidualną. Janowicz pasuje do tego opisu, aczkolwiek sam na razie nie odniósł się do sprawy w jednoznaczny sposób.

Enigmatyczne słowa Jerzego Janowicza o freak fightach

Jakiś czas temu przyznał jedynie na łamach sport.pl, że po wielu latach jest zmęczony tenisem. – Dopiero zaczynam oddychać świeżym powietrzem bez niego. Nie powiem, iż zakończyłem karierę, bo nie lubię takich deklaracji. Nie potrzebuję też atencji i poklasku – stwierdził. Dodawał wówczas, że jeszcze nie ma konkretnego pomysłu na to, co będzie dalej robił w życiu, choć ma kilka pomysłów.

Czy jednym z nich są freak fighty i udział w pojedynkach pod banderą Clout MMA? Tego nie wiadomo. Gdy tenisista został spytany o tę kwestię po pierwszej gali, uciekł od konkretniej odpowiedzi. – Na razie to muszą na mnie kredyt wziąć – zażartował, sugerując, iż federacja musiałaby mu zapłacić ogromne pieniądze za walkę. – Nic nie potwierdzam i nie rozmawiam na te temat – dodał po chwili, gdy temat jego wejścia do oktagonu był drążony.

Czytaj też:
Błażej Augustyn dla „Wprost”: Nie jestem super grzecznym człowiekiem. Sporty walki są we mnie
Czytaj też:
Marcin Najman nie gryzł się w język po porażce z Andrzejem Fonfarą. Wzbudził kontrowersje

Opracował:
Źródło: sport.pl