Polska Agencja Antydopingowa (POLADA) od kilku miesięcy często pojawia się w mediach. Przeważnie dotyczy to naruszeń przepisów, co nie świadczy dobrze o sportowcach. Głośnym tematem była sprawa Roberta Karasia, który po wybuchu afery stwierdził, że szef instytucji, Michał Rynkowski, przyczynił się do utraty jego 600 tysięcy złotych.
Czołowa polska łyżwiarka zawieszona za złamanie przepisów antydopingowych
POLADA we wtorkowe przedpołudnie znów wywołała olbrzymie zainteresowanie. Na profilu organizacji na Twitterze poinformowano, że jedna z czołowych polskich przedstawicielek łyżwiarstwa szybkiego została zawieszona w związku z naruszeniem przepisów antydopingowych. Nie chodzi tu o wykrycie niedozwolonej substancji, a o fakt, że kontrolerzy trzykrotnie w ciągu 12 miesięcy nie zastali jej w zadeklarowanym przez nią miejscu i czasie. W jednym przypadku kontrola odbyła się, bo zawodniczka pojawiła się po czasie.
„Przedstawicielka łyżwiarstwa szybkiego na torze krótkim została tymczasowo zawieszona do wyjaśnienia sprawy o naruszenie przepisów antydopingowych. Dotyczy to trzech błędów w zakresie podawania danych pobytowych i/lub nieobecności w okienku kontrolnym w ciągu 12 miesięcy. Decyzja o zawieszeniu jest efektem wyroku CAS w Lozannie, który nie zgodził się z wcześniejszym rozstrzygnięciem niezależnego Członka Panelu Dyscyplinarnego. Odwołanie do CAS wniosła Światowa Agencja Antydopingowa – napisała POLADA na Twitterze.
Interia: Chodzi o Natalię Maliszewską
Organizacja nie podała do publicznej wiadomości personaliów zawieszonej zawodniczki. Portal Interia donosi jednak, że sprawa dotyczy Natalii Maliszewskiej, czołowej polskiej łyżwiarki, którą upatruje się jako nadziei na medal olimpijski podczas igrzysk w Mediolanie i Cortina d’Ampezzo 2026.
Czytaj też:
Przepychanki Sławomira Peszki i Piotra Żyły. Szykuje się walka w oktagonie?Czytaj też:
Adam Małysz przekazał fatalne wieści. Chodzi o jego trofea