W finale Rosjanin pokonał swojego rywala, nie dając mu większych szans. Druga rakieta tenisowego świata wygrała 6-4, 6-4, 6-4. Był to trzeci występ 25-latka w finałach Wielkiego Szlema i pierwszy okraszony zwycięstwem.
Novak Djoković w meczu finałowym nie wyglądał na zawodnika, którego przypominał w poprzednich spotkań. Był ospały i ociężały, co skutkowało popełnieniem wielu prostych błędów, a pod koniec trzeciego seta nawet uronił parę łez. Mimo pomocy ze strony dopingujących go kibiców, Djoković w tym dniu był za słaby na swojego rywala. Rosjanin wykonał aż o 11 więcej kończących uderzeń niż Serb i popełnił o 7 mniej wymuszonych błędów. Również w statystykach asów serwisowych był lepszy, zagrywając ich o 10 więcej.
Novak Djokovic nie dał rady
W 27 meczach Wielkiego Szlema w 2021 r. na kortach twardych, ceglanych i trawiastych Novaka Djokovica nie dało się pokonać. W finale Australian Open wygrał z Miedwiediewem, na Roland Garros okazał się lepszy od Tsitsipasa, a na kortach Wimbledonu pokonał Berrettiniego. Zwycięstwo w US Open dałoby mu Klasycznego Szlema, co byłoby największym osiągnieciem w jego karierze. Po porażce na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, nie mógł już zdobyć Złotego Wielkiego Szlema, w którym oprócz wygrania czterech najważniejszych turniejów w roku, trzeba zdobyć jeszcze olimpijskie złoto.
Serb miał szansę zostać dopiero szóstym graczem w historii, który wygrałby cztery turnieje w tym samym roku i pierwszym tenisistą, który to zrobił od czasu Roda Lavera w 1969 roku. Poprzednie takie osiągnięcie udało zdobyć się Laverowi właśnie w 1969 i siedem lat wcześniej oraz Donowi Budge'owi w 1938 roku. W rozgrywkach damskich taka sztuka udała się trzykrotnie. W 1953 roku Maureen Connolly, w 1970 Margaret Smith Court i w 1988 Steffi Graf, która jako jedyna w historii zdobyła Złotego Wielkiego Szlema.
Zwycięstwo 34-latka oddaliłoby go od rywali, Rogera Federera i Rafaela Nadala w walce o zdobycie jak największej liczby wielkoszlemowych tytułów. Jak do tej pory, cała trójka ma ich po 20.
Czytaj też:
Iga Świątek komentuje mecz z Belindą Bencic. Polka tłumaczy dlaczego krzyknęła „przestań”