Prezes Polskiego Związku Tenisowego reaguje na doniesienia mediów. „Brudna walka polityczna”

Prezes Polskiego Związku Tenisowego reaguje na doniesienia mediów. „Brudna walka polityczna”

Mirosław Skrzypczyński
Mirosław Skrzypczyński Źródło:Newspix.pl / FOT. PIOTR KUCZA/FOTOPYK
Prezes Polskiego Związku Tenisowego napisał oświadczenie, w którym odnosi się do artykułu i ustaleń dziennikarzy Onetu. „Mają na celu jedynie zdyskredytowanie mnie w oczach opinii publicznej, ale przede wszystkim stanowią brudną walkę polityczną” – czytamy.

Prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński odniósł się do szokujących ustaleń Onetu, z których wynika, że działacz miał znęcać się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną oraz zawodniczkami i zawodnikami.

„Zarzuty w stosunku do mojej osoby są nieprawdziwe” – czytamy w oświadczeniu prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego.

Mirosław Skrzypczyński: Informacje nie są poparte wiarygodnym źródłem

Według Skrzypczyńskiego informacje zawarte w artykule nie są poparte żadnym wiarygodnym źródłem. „Mają na celu jedynie zdyskredytowanie mnie w oczach opinii publicznej, ale przede wszystkim stanowią brudną walkę polityczną, związaną ze sprawowaną przeze mnie funkcją Prezesa Polskiego Związku Tenisowego” – napisał prezes Polskiego Związku Tenisowego.

Działacz podkreślił, że żadna z osób, z którą miał okazję pracować jako szkoleniowiec, wskazana z imienia i nazwiska w artykule „nigdy nie potwierdziła doniesień autorów artykułu”. Zdaniem Mirosława Skrzypczyńskiego tekst Onetu był „odwetem” za skierowanie powództwa o naruszenie dóbr osobistych prezesa i Związku przeciwko redaktorowi Harłukowiczowi.

Skrzypczyński: Najlepszą odpowiedzią na pomówienia jest wiadomość od byłej żony

Prezes PZT stwierdził, że autorzy tekstu opierają się na źródle, jakim jest profil „Quo Vadis”. „Który jest profilem hejterskim, od lat próbującym zdyskredytować władze Polskiego Związku Tenisowego, ale przede wszystkim profilem prowadzonym przez tchórzy, ludzi bez honoru, którzy nie ujawniają swoich danych personalnych” – podkreślił.

Mirosław Skrzypczyński odniósł się również do treści, które dotyczyły jego rodziny. „Chciałbym podkreślić, że najlepszą odpowiedzią na pomówienia niech będzie wiadomość od mojej byłej żony Renaty Skrzypczyńskiej, która sugestie redaktorów określiła słowami: Insynuacje i obrzydliwe”.

„Oświadczam, że będę podejmował wszelkie możliwe kroki związane ze szkalowaniem mnie, jak i mojej rodziny na każdej możliwej drodze prawnej” – zakończył Mirosław Skrzypczyński.

facebookCzytaj też:
Iga Świątek w ogniu krytyki. To porównanie raczej nie spodoba się polskiej tenisistce
Czytaj też:
Iga Świątek zrezygnowała z udziału w prestiżowym turnieju. Powód jest jeden, ale niezwykle ważny

Źródło: WPROST.pl / Facebook/Mirosław Skrzypczyński