Carlos Alcaraz zaliczył gigantyczną wpadkę. Tenisowy Rzym w wielkim szoku

Carlos Alcaraz zaliczył gigantyczną wpadkę. Tenisowy Rzym w wielkim szoku

Carlos Alcaraz
Carlos Alcaraz Źródło:PAP/EPA / ETTORE FERRARI
To może być jedna z największych niespodzianek tego sezonu w tourze ATP. Carlos Alcaraz, wicelider światowych list, odpadł w III rundzie Internazionali BNL d’Itali. Rewelacyjny Hiszpan przegrał w dwóch setach z kwalifikantem Fabianem Marozsanem.

Turniej Internazionali BNL d’Itali to ostatni poważny sprawdzian przez zbliżającym się, wielkoszlemowym wyzwaniem na kortach Rolanda Garrosa. Kibice tenisa mogą zatem obserwować formę, w jakiej są przed Wielkim Szlemem w Paryżu ich ulubieńcy. Hiszpanie z pewnością mają powód do zmartwień. Kontuzjowany jest Rafael Nadal, a w poniedziałek z hukiem z turnieju w Rzymie wypadł Carlos Alcaraz.

Sensacja w Internazionali BNL d’Itali, wicelider ATP poza turniejem

Wydawało się, że w Rzymie może dojść do pojedynku pokoleń o tytuł w rywalizacji panów. Tak można by było określić starcie Novaka Djokovicia, mającego 35 lat, z Carlosem Alcarazem – mającym dopiero co skończone 20 wiosen.

Panowie się jednak nie spotkają na mączce w Rzymie. Hiszpan w poniedziałek przegrał bowiem w godzinę i 42 minuty z kwalifikantem Fabianem Marozsanem. Węgier obecnie jest sklasyfikowany na 135 miejscu w rankingu ATP. Nie przeszkodziło mu to jednak w pokonaniu Alcaraza, pokazując tenis dojrzały i pełen świetnych zagrań.

twitter

Co więcej, Węgier wygrał w dwóch setach (6:3, 7:6). Pasjonująca była w szczególności druga osłona, zakończona tie-breakiem. Alcaraz chciał za wszelką cenę przełamać przeciwnika, dając sobie szansę ew. trzecim setem. Tak się jednak nie stało i choć druga odsłona meczu trwała godzinę i dziewięć minut, to w tie-breaku 7:4 górą był Węgier.

Pierwszy Węgier w historii w najlepszej „szesnastce”

Marozsan ma 23 lata i pochodzi z Budapesztu. Kto wie, może właśnie ogranie Alcaraza będzie dla niego przełomowym momentem w karierze. Dla tenisowych Węgier to pierwszy przypadek, w którym mają swojego reprezentanta w najlepszej „szesnastce” turnieju w Rzymie. A zmagania w stolicy Italii rozgrywane są już od 42 lat.

Kolejnym przeciwnikiem rewelacyjnego Węgra będzie Borna Corić. Chorwat to numer 16 w rankingu ATP. Jak jednak pokazuje przykład Alcaraza, trudno jest wykluczyć, że sen Marozsana w Rzymie będzie trwał.

Czytaj też:
Iga Świątek – Donna Vekić. O której godzinie i gdzie oglądać transmisję na żywo?
Czytaj też:
Aryna Sabalenka ma poważny problem. Wyznała to bez ogródek

Opracował:
Źródło: WPROST.pl