Iga Świątek i Hubert Hurkacz idą jak burza. Są już w półfinale United Cup

Iga Świątek i Hubert Hurkacz idą jak burza. Są już w półfinale United Cup

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hubert Hurkacz i Iga Świątek
Hubert Hurkacz i Iga Świątek Źródło:Newspix.pl / SIPAUSA
Reprezentacja Polski z Igą Świątek i Hubertem Hurkaczem w składzie idzie jak burza przez United Cup. W ćwierćfinale imprezy biało-czerwona para pokonała Chińczyków i zapewniła sobie miejsce w czołowej czwórce imprezy.

Iga Świątek i Hubert Hurkacz przygotowują się do początku sezonu singlowego, w tym przede wszystkim do Australian Open 2024. Ważną imprezą na przetarcie jest United Cup, w którym walczą nie tylko indywidualnie, ale także jako kadra Polski. Po wygranych nad Brazylią i Hiszpanią, Biało-Czerwoni znaleźli się w ćwierćfinale. W nim pewnie pokonali Chińczyków 3:0 w składzie Qinwen Zheng, Zhizhen Zhang, Xiaodi You i Fajing Sun. Swój wkład w sukces włożyli także przedstawiciele miksta – Katarzyna Piter i Jan Zieliński.

Hubert Hurkacz nie dał szans rywalowi

Międzypaństwowe spotkanie rozpoczęło starcie mężczyzn. Hubert Hurkacz dobrze wszedł w mecz z Zhizhenem Zhangem, gdyż od razu wygrał trzy pierwsze gemy inauguracyjnego seta. Skrzętnie wykorzystywał błędy rywala, a gdy ten wziął się do odrabiania strat, to Polak dysponował już zbyt wielką przewagą, by ją stracić. Nie pomogły ekspresowe gemy Zhanga, gdyż „Hubi” triumfował 6:3.

Drugi set był bardziej wyrównany. Początkowo każdy tenisista zabierał dla siebie gema. Dzięki dobremu serwisowi Zhang potrafił wychodzić na prowadzenie. Przełomem okazał się siódmy gem, którego wygrał Polak przy podaniu przeciwnika. Od tego momentu na korcie wygrywał niemalże tylko Hurkacz. Chińczyk zwyciężył jeszcze w jednym gemie, ale przewaga podania zrobiła swoje. Reprezentant Polski wygrał 6:4 i cały mecz, co mogło zwiastować duże nadzieje przed meczem Igi Świątek.

Iga Świątek wprowadziła Polskę do półfinału United Cup

Polka zaczęła starcie z Qinwen Zheng od straty podania. Chinka wygrala pierwsze dwa gemy, co stanowiło duże zaskoczenie. Jak pokazał czas, były to jedyne zdobycze rywali w tym secie. Od tego momentu inicjatywa należała już tylko do liderki rankingu WTA. Rozpoczeła się wielka przewaga 22-latki, która punktowała na różne sposoby – po returnach czy błędach przeciwniczki. Nie ustrzegała się wszystkich błędów, ale była to zdecydowanie mniejsza liczba niż u rywalki. Wygrała 6:2 i mogła szykować się do kolejnej partii.

Ta podobnie jak w przypadku meczu singlowego panów także przebiegała w wyrównanej atmosferze. Wydawało się, że rozpędzonej Świątek nic nie powstrzyma. Dalej kontynuowała serię kolejnych wygranych gemów. Przy 3:0 można było zakładać łatwą wygraną Polki, ale wtedy do odrabiania strat wzięła się Zheng, która między innymi dobrym serwisem zaczęła zwyciężać. Po kilkunastu minutach na tablicy widniał wynik 3:3. Wtedy znów odrodziła się Świątek, która zaczęła punktować, a co za tym idzie, triumfować w gemach. Zheng myliła się, a Polka dodatkowo dobrze serwowała, co dało jej prowadzenie. Nie oddała go do końca spotkania, triumfując ostatecznie 6:3.

Walka w mikście z Chińczykami

W ślad za Świątek i Hurkaczem poszła polska para Piter/Zieliński. Rozpoczęli mecz od szybkiego przełamania, choć rywale szczęśliwie po chwili wyrównali. To jednak Biało-Czerwoni kontrolowali przebieg seta, wypracowując sobie przewagę 2-3 gemów. Nawet pomimo błędów polskiej pary była ona zbyt wielka, by You i Sun odrobili straty. Ostatecznie skończyło się na wyniku 6:3 dla Polaków.

Tak samo jak w meczach singlowych, tak i tu po mocnej porażce reprezentanci Chin wzięli się w garść. Zaczęli grać lepiej, zmuszając często Piter do błędów. W konsekwencji wyszli na prowadzenie. Polacy dali radę doprowadzić do wyrównania 5:5, ale ostatnie dwa gemy padły łupem rywali, co pozwoliło im wyrównać stan meczu. O wyniku spotkania musiał zadecydować super tie-break. Ten padł łupem Polaków, którzy szybko wypracowali sobie przewagę, a na końcu zwyciężyli w nim 10:7.

Polacy czekają na rywali

Zwycięstwo zapewniło reprezentacji Biało-Czerwonych awans do półfinału United Cup. Rywalami Polaków będą Norwegowie lub Francuzi.

Czytaj też:
Nie będzie meczu Hurkacza z Djokoviciem. Znamy rywali Polaków w ćwierćfinale United Cup
Czytaj też:
Szokujące wyznanie Magdy Linette. Planuje skończyć z tenisem

Opracował:
Źródło: WPROST.pl