Już niedługo rozpocznie się tenisowy turniej Indian Wells kobiet i mężczyzn. W rywalizacji zobaczymy aż czworo reprezentantów Polski. W zmaganiach WTA powalczą Iga Świątek, Magda Linette oraz Magdalena Fręch. Z kolei w ATP o triumf powalczy Hubert Hurkacz.
Indian Wells 2024. Polskie tenisistki poznały rywalki
Jeśli chodzi o zmagania kobiet, Iga Świątek rozpocznie Indian Wells 2024 od drugiej rundy. W tej fazie rywalizacji jej przeciwniczką będzie Danielle Collins lub kwalifikantka. Jeśli Polka wygra, może mieć okazję do rewanżu na Lindzie Noskovej, która pokonała ją w Australian Open. W tym układzie turnieju znalazły się także Madison Keys, Jelena Ostapenko, Ons Jabeur, czy obrończyni tytułu Jelena Rybakina.
Magda Linette znalazła się po tej samej stronie drabinki, co Iga Świątek. W pierwszej rundzie poznanianka rozegra mecz przeciwko zawodniczce z kwalifikacji. Jeśli uda jej się wygrać to spotkane, w kolejnej fazie tego turnieju na 31-latkę czekać będzie finalistka WTA w Dubaju – Anna Kalinska. Przypomnijmy, Rosjanka wyeliminowała Igę Świątek w półfinale zmagań w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Z kolei Magdalena Fręch została wylosowana po drugiej stronie drabinki. W tej części znalazły się m.in. Aryna Sabalenka, Caroline Garcia, Elina Svitolina, Maria Sakkari, Leylah Fernandez, Coco Gauff, Jessica Pegula, czy Qinwen Zheng. Przeciwniczką 43. rakiety świata będzie Lucia Bronzetti, która plasuje się na 53. miejscu w rankingu WTA. Na zwyciężczynię tej potyczki w drugiej rundzie czeka Ukrainka Anhelina Kalinina.
Hubert Hurkacz nie miał szczęścia w losowaniu
Z kolei w przypadku mężczyzn Hubert Hurkacz nie miał zbyt wiele szczęścia. W drugiej rundzie jego przeciwnikami będzie triumfator spotkania Gael Monfils – Max Purcell. Po tej samej stronie drabinki znalazł się m.in. Novak Djoković, z którym może spotkać się w ćwierćfinale.
Indian Wells rozpocznie się w środę 6 marca i w przypadku kobiet ma potrwać do piątku 15 marca. Z kolei mężczyźni rywalizować będą do niedzieli 17 marca.
Czytaj też:
Wielki dzień polskiego tenisa. Nikt nie może się z nami równaćCzytaj też:
Niesamowity wyczyn polskiego tenisisty. Awans o 212 miejsc w rankingu