Iga Świątek jest dla Amerykanki prawdziwym koszmarem. Zagrają ze sobą już po raz dwunasty

Iga Świątek jest dla Amerykanki prawdziwym koszmarem. Zagrają ze sobą już po raz dwunasty

Iga Świątek i Coco Gauff
Iga Świątek i Coco Gauff Źródło: Newspix.pl
Iga Świątek w trybie sprinterskim zameldowała się w półfinale Rolanda Garrosa. Tam jej rywalką będzie Coco Gauff. Polka dotychczas wygrała z nią 10 pojedynków.

Na nieprawdopodobny poziom wskoczyła Iga Świątek w Paryżu. W ostatnich dwóch spotkaniach straciła... dwa gemy. Najpierw w IV rundzie pokonała wynikiem 6:0, 6:0 Anastazję Potapową, a we wtorek w ćwierćfinale rozprawiła się w nieco ponad godzinę z Marketą Vondrousovą, wygrywając 6:0, 6:2. Przypomnijmy, że w przeszłości Czeszka dochodziła do finału Rolanda Garrosa, a obecnie zajmuje 6. lokatę w rankingu WTA. Taka różnica poziomów na takich etapach imprez wielkoszlemowych jest rzadko spotykana.

Świątek koszmarem Gauff

W półfinale reprezentantka Polski zagra z Coco Gauff. Amerykanka dotarła do półfinału po pokonaniu Ons Jabeur. Tunezyjka wygrała pierwszego seta 6:4, ale potem Gauff prezentowała się na stabilniejszym poziomie, zwyciężając 6:2 i 6:3. Półfinał to ugruntowanie wysokiej pozycji 20-latki w światowym tenisie. Obecnie ta zawodniczka plasuje się na 3. pozycji w rankingu WTA.

Cóż jednak z tego, gdy na jej drodze do finału imprezy w Paryżu staje Świątek. Obie tenisistki są młode, a mimo to zagrały ze sobą już jedenaście razy. Bilans jest zatrważający. A to dlatego, że dziesięciokrotnie zwyciężała Polka, a tylko raz Gauff. Swój triumf nad raszynianką reprezentantka USA świętowała w ubiegłym roku w Cincinnati, kiedy na twardym korcie wygrała po trzysetowym boju. Od tamtego czasu Świątek i Gauff pojedynkowały się trzy razy i w każdym przypadku nasza zawodniczka potrzebowała dwóch setów do odniesienia wiktorii.

Warto też spojrzeć na to, że Świątek zagrała z Gauff już czterokrotnie na mączce. Dwa razy obie panie mierzyły się w Paryżu. Miało to miejsce w finale edycji w 2022 roku oraz w ćwierćfinale poprzedniego turnieju. Za każdym razem Amerykanka była bezradna. Obecnie jej poziom jest naprawdę wysoki, ale triumf nad Świątek w Paryżu będzie trzeba traktować jako swego rodzaju sensację.

twitter

Świątek z szansą na czwarty triumf w Paryżu

Świątek w takiej dyspozycji jest w stanie walczyć o trzeci z rzędu, a czwarty ogółem triumf w Rolandzie Garrosie. Byłaby to niezwykle piękna historia, ponieważ ewentualne zwycięstwo w tegorocznej edycji dałoby jej już pięć wielkoszlemowych tytułów w karierze. Poza wygranymi w Paryżu ma bowiem także wygraną w nowojorskim US Open w 2022 roku.

Czytaj też:
Iga Świątek rozbiła Rosjankę i mogła pobić rekord. Wiemy, ile zabrakło
Czytaj też:
Wynik meczu Igi Świątek wywołał burzę i przykre wspomnienia. Sensacyjne wyznanie tenisistki

Opracował:
Źródło: WPROST.pl