Rezygnacja w ostatniej chwili. Aryna Sabalenka nie zagra na Wimbledonie!

Rezygnacja w ostatniej chwili. Aryna Sabalenka nie zagra na Wimbledonie!

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka Źródło: Newspix.pl
Aryna Sabalenka z powodu problemów zdrowotnych nie zagra w wielkoszlemowym Wimbledonie! Idze Świątek ubyła jedna z najgroźniejszych rywalek.

Aryna Sabalenka zajmuje obecnie trzecie miejsce w rankingu WTA. Od dłuższego czasu przystępuje do turniejów wielkoszlemowych jako jedna z faworytek. Teraz jednak nie będzie jej dane zagrać na Wimbledonie. Białorusinka do samego końca wahała się, czy ryzykować. Ból jednak ją pokonał. Ogłosiła, że nie wystąpi na londyńskich kortach dwie godziny przed swoim pierwszym pojedynkiem.

Aryna Sabalenka mierzy się z kontuzją barku

Ostatnie tygodnie są bardzo trudne dla byłej liderki światowego zestawienia. Sabalenka jeszcze podczas Rolanda Garrosa mierzyła się z grypą żołądkową, co sprawiło, że mocno utrudniło jej to grę w ćwierćfinale turnieju z Mirrą Andriejewą. Wówczas Sabalenka poniosła porażkę.

Gdy rozpoczął się okres gry na trawie, to podczas turnieju w Berlinie 26-latkę dopadły inne problemy. Tym razem doznała urazu barku. To sprawiło, że musiała poddać ćwierćfinałowy mecz z Anną Kalinską przy stanie 5:1 dla Rosjanki w pierwszym secie. Była to niecodzienna sytuacja, ponieważ Białorusinka po raz pierwszy w zawodowej karierze skreczowała w trakcie spotkania.

twitter

Sabalenka wiedziała, że jest źle

W sobotę na konferencji prasowej przed Wimbledonem trzecia rakieta świata zapowiadała, że być może będzie zmuszona do wycofania się z turnieju. Ból doskwierał jej na tyle, iż nie była w stanie potwierdzić swojego udziału w pierwszym meczu. Jej rywalką miała być Emina Bektas, która zajmuje 107. miejsce w rankingu WTA.

– Razem z moim sztabem robimy wszystko, aby mieć pewność, że będę mogła rozegrać tutaj swój pierwszy mecz. Ale obecnie nie jestem w 100 procentach gotowa – mówiła wówczas Sabalenka.

Ostatecznie po wycofaniu się Białorusinki z turnieju jej miejsce w drabince zajmie Erika Andriejewa jako lucky loser. Dla Sabalenki natomiast to trudny moment, bo sama już wcześniej ogłosiła, że nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich. Tym samym ominie dwie wielkie imprezy sportowe z rzędu.

Czytaj też:
Aryna Sabalenka ma poważne kłopoty. Alarm tuż przed Wimbledonem
Czytaj też:
Coco Gauff jest lepsza od Igi Świątek? Legenda wskazuje na ten szczegół

Opracował:
Źródło: X / Jose Morgado