Kibice Igi Świątek z niepokojem patrzą na długą nieobecność swojej idolki. Polka wycofała się ze startów w turniejach w Seulu, Tokio i Pekinie. Według samej zawodniczki stoją za tym powody prywatne. Zdaniem jej byłego trenera sprawa może mieć podłoże mentalne. W tym samym czasie o triumf w China Open bije się już tylko osiem zawodniczek. Magdalena Fręch i Magda Linette pożegnały się z imprezą w ostatnich dniach.
Rywalka zabrała rekord Idze Świątek
W grze jest między innymi najgroźniejsza rywalka Świątek, Aryna Sabalenka. Jeśli Białorusinka wygra zmagania w Chinach, to odrobi wiele punktów do Polki w rankingu. Wiceliderkę czeka jednak niełatwe zadanie, bo w ćwierćfinale zagra z rywalką, która jej „nie leży”. Karolina Muchova w tym sezonie notuje dobre wyniki, mimo że na początku borykała się z kontuzją.
W Chinkach Czeszka gra jak z nut. W szybkim tempie odprawia kolejne rywalki, przez co piątkowy pojedynek z Sabalenką już elektryzuje kibiców. Muchova ma dodatkową motywację do meczu, gdyż stanie przed szansą na wyśrubowanie ustanowionego przez siebie rekordu. W ostatnim czasie tenisistka lubi wygrywać sety stosunkiem 6:0 lub 6:1. Do tej pory rekord liczby spotkań z rzędu z wygranym setem takim wynikiem dzierżyła Iga Świątek (5 spotkań).
Muchova już ją przebiła, bo od czasu ćwierćfinału US Open w każdym z meczów potrafi wygrać seta nie tracąc więcej niż jednego gema. Po ostatnim pojedynku z Cristiną Bucsą rekord wynosi 6 meczów. Choć trudno będzie jej o kontynuacje w pojedynku z turniejową jedynką, to z pewnością, jeśli chodzi o losy starcia, nikt nie może być pewny awansu.
Walka o zwycięstwo w China Open
Pozostałe pary ćwierćfinałowe turnieju WTA 1000 w Pekinie tworzą Mirra Andriejewa i Qinwen Zheng oraz Yulia Stardoubtseva i Coco Gauff. Z kolei Paula Badosa wygrała swój mecz z Shuai Zhang i jest już w półfinale China Open.
Czytaj też:
Magda Linette bezsilna wobec młodego talentu. Rosjanka nie miała litościCzytaj też:
Zdradził tajemnice ze sztabu Igi Świątek. „Sprawuje nad nią totalną kontrolę”