Stroje olimpijskie wyjątkowe pod wieloma względami. Marka 4F ubiera nie tylko polskich sportowców

Stroje olimpijskie wyjątkowe pod wieloma względami. Marka 4F ubiera nie tylko polskich sportowców

Polscy siatkarze w strojach od 4F
Polscy siatkarze w strojach od 4F Źródło: Newspix.pl / Anna Klepaczko/ FOTOPYK
Podobnie jak to miało miejsce w ubiegłych latach, również tegoroczna kolekcja olimpijska została zaprojektowana przez markę 4F. Stroje sportowców reprezentujących Polskę w Tokio są dostosowane do warunków atmosferycznych panujących w Japonii, a przy okazji nawiązują do kultury Kraju Kwitnącej Wiśni.

Marka 4F już od zimowych igrzysk w Vancouver współpracuje z Polskim Komitetem Olimpijskim. Od tego czasu firma regularnie projektuje stroje dla sportowców reprezentujących nasz kraj na najbardziej prestiżowej imprezie sportowej na świecie. Nie inaczej jest tym razem, a pod koniec czerwca zaprezentowano najnowszą kolekcję.

Ubrania z fusów kawy

Zawodnicy powołani na igrzyska pojawili się w nowych ubraniach już podczas składania olimpijskiej przysięgi. Panie wystąpiły w zielonych, plisowanych spódnicach i białych bluzkach, a dla panów przygotowano białe spodnie i zielone koszulki. Gama kolorystyczna oparta została o klasyczne barwy polskiej flagi, a zieleń ma nawiązywać do bogactwa przyrody w kraju nad Wisłą.

Producenci wykorzystali lekkie i szybkoschnące materiały, ultralekkie tkaniny oraz... materiał funkcjonalny wyprodukowany z fusów kawy. Ma on chronić przed szkodliwym promieniowaniem UV. Komfort i funkcjonalność to zresztą istotne wyznaczniki, ponieważ sportowcy będą rywalizowali w Tokio przy wysokich temperaturach i dużej wilgotności powietrza.

– Mamy świadomość, że na poziomie olimpijskim sportowców nawet najmniejsze szczegóły mają znaczenie, dlatego postawiliśmy na lekkie materiały o wysokiej oddychalności – deklarował Wojciech Harus, główny projektant kolekcji olimpijskich 4F.

Stroje przygotowane dla polskich olimpijczyków

Oferta dla kibica

Firma 4F uruchomiła już sprzedaż internetową nowej kolekcji, dzięki czemu kibice będą mogli zaopatrzyć się w takie same ubrania, w jakich w Tokio wystąpią ich ulubieńcy. Nie jest to jednak mały wydatek, a za sam męski top funkcyjny trzeba zapłacić blisko 160 zł. Bluzy kosztują 350-500 zł, zależnie od modelu.

Jeszcze więcej, bo ok. 700 zł, kosztują kurtki. Podobny wydatek poniesie osoba zamawiające torbę na kółkach. Najdroższymi produktami, wycenionymi na 999 zł, są jednak płaszcze i sukienka defiladowa. Ta ostatnia ma krój sportowy inspirowany strojem kolarskim oraz mocno rozkloszowany dół.

Co ciekawe, w strojach od 4F startowali będą nie tylko Biało-Czerwoni. Współpracę z marką nawiązały komitety olimpijskie z Litwy, Grecji, Serbii, Łotwy, Macedonii Północnej i Chorwacji.

Czytaj też:
Andrejczyk z szansą na olimpijski medal. „Stres jest niesamowity”

Źródło: WPROST.pl