Wyścigi wioślarskie od lat dają nam wiele powodów do radości. Na poprzednich igrzyskach organizowanych w Rio wywalczyliśmy w tej dyscyplinie dwa medale: złoto w dwójce podwójnej kobiet oraz brąz w czwórce podwójnej kobiet. Również w Tokio miejsce na podium wywalczyły panie.
Polki w składzie Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann były jednymi z faworytek rywalizacji czwórek podwójnych. Wyścig lepiej zaczęły jednak Chinki, Niemki oraz Holenderki, z którymi początkowo Biało-Czerwone walczyły o trzecie miejsce.
Polki przyspieszyły w końcówce, wyprzedzając Holenderki. Później udało im się jeszcze wyprzedzić Niemki, które na finiszu znacznie osłabły. Złoto zdobyły Chinki, drugie linię mety przekroczyły nasze reprezentantki, a podium uzupełniły Australijki, którym udało się wyprzedzić Niemki.
Czytaj też:
Kto zawiódł w Tokio 2020? Trener Polaków wskazał: „To go przerosło. Gdyby walczyli razem...”