Aleksiej Spiridonow po porażce Polaków z Francją w ćwierćfinale igrzysk opublikował zdjęcie Biało-Czerwonych świętujących triumf w jednym z turniejów. „Poland kur**” – dodał, po czym po francusku podziękował rywalom podopiecznych Vitala Heynena za pokonanie aktualnych mistrzów świata. Tego samego dnia były reprezentant Rosji opublikował fotografię Bartosza Kurka płaczącego po porażce z Trójkolorowymi. „Nie martw się, musisz żyć, żeby być beznadziejnym” – brzmi podpis w wolnym tłumaczeniu z języka rosyjskiego.
Spiridonow atakuje Polskę
Na tym jednak nie koniec. Dzień po zakończeniu siatkarskiego turnieju olimpijskiego Spiridonow na Instagramie podsumował przebieg rywalizacji. Rosjanin udostępnił trzy zdjęcia: flagi Francji, flagi Rosji oraz emotikonki imitującej odchody. „Francja złoto, Rosja srebro, a gdzie jest kur** jeb***?” – zapytał, przy czym dwa ostatnie słowa napisał po polsku.
Dla internautów to oczywisty sygnał, że zawodnik miał na myśli reprezentację Polski, którą już nie raz obrażał w mediach społecznościowych. Część komentujących postanowiła w równie niewybredny sposób odpowiedzieć na zaczepki Spiridonowa. Inni z kolei zauważyli, że jego rodacy na igrzyskach występowali nie pod rosyjską flagą, a tą symbolizującą Rosyjski Komitet Olimpijski. To następstwo ujawnienia informacji o masowym użyciu dopingu przez rosyjskich sportowców.
instagramCzytaj też:
By pojechać na igrzyska, pracował na budowie. O pomoc dla mistrza zaapelował Morawiecki