Orlen Oil Motor Lublin w ostatnich lata na dobre stał się ligowym dominatorem. Zespół trenera Macieja Kuciapy był faworytem finałowej serii, a wygrana w pierwszym meczu 47:43 dawała im minimalną przewagę przed rewanżem odbywającym się na torze w stolicy Lubelszczyzny. W poniedziałkowy wieczór sensacji nie było. Lublinianie zrobili swoje i dzięki wygranej 52:38 (łącznie 99:81) zapewnili sobie trzecie mistrzostwo Polski z rzędu.
Betard Sparta Wrocław bezradna w finale PGE Ekstraligi
Betard Sparta od początku meczu rewanżowego miała trudne zadanie, gdyż po pierwszym biegu Motor pewnie zwyciężał kolejnych odsłonach starcia, powiększając przewagę. Po pierwszej serii lublinianie prowadzili aż 18:6. Wpływ na to miała dobra postawa Bartosza Zmarzlika czy indywidualnego mistrza świata juniorów Wiktora Przyjemskiego.
W dalszej części pojedynku trudno było o wielkie, spektakularne akcje. W zdecydowanej większości o wyniku biegu stanowił dobry start. Na nic zdała się solidna forma Artioma Łaguty, gdy reszta składu z Dolnego Śląska nie była w stanie nawiązać walki z Motorem. Rosjanin z polskim paszportem sam jednak nie potrafił pokonać Bartosza Zmarzlika w bezpośrednim pojedynku. Gdy w dziesiątym biegu Maciej Janowski dojechał do mety pierwszy… obrońcy tytułu mogli już praktycznie otwierać szampany,
Po jedenastym biegu Sparta straciła matematyczne szanse, a Motor mógł już z większym luzem kończyć wyścig. W biegach nominowanych świetnie spisał się Dominik Kubera, a także Łaguta, który ostatecznie zakończył sezon jako żużlowiec z najwyższą średnią biegopunktową.
Orlen Oil Motor Lublin z kolejnym mistrzostwem Polski
To Łaguta był najskuteczniejszym żużlowcem rewanżowego meczu finału (14 pkt). Dla lublinian najlepiej punktował Kubera. Orlen Oil Motor Lublin dołożył kolejne mistrzostwo Polski po sukcesach z 2022 i 2023 roku.
Czytaj też:
Burza po decyzji światowych władz. Kibice chcą startów Rosjan z polskim paszportemCzytaj też:
Głośno o transferze trzykrotnego mistrza świata w Polsce. „Mamy środki, by płacić dobrze”