Piotr Małachowski zdobył podczas Igrzysk Olimpijskich srebrny medal, mimo że do ostatniej kolejki rzutów prowadził w konkursie. 19 sierpnia poinformował, że chce zlicytować swój medal, by zebrać pieniądze na operację chorego na złośliwy nowotwór gałki ocznej trzyletniego Olka. "W Rio walczyłem o złoto. Dziś apeluję do wszystkich – powalczmy razem o coś, co jest jeszcze cenniejsze. O zdrowie tego fantastycznego chłopca" - pisał Małachowski.
23 sierpnia na facebookowym profilu sportowca pojawił się wpis o zakończeniu aukcji, dzięki zebraniu wystarczającej na przeprowadzenie leczenia kwoty.
W dniu, gdy Małachowski poinformował o sukcesie akcji, w światowych mediach zaczęły pojawiać się informacje o geście polskiego olimpijczyka. "Duch olimpijski jest wciąż żywy w polskim dyskobolu Piotrze Małachowskim" - napisał "The Los Angeles Times". W materiale podkreślono, że aukcję na bieżąco monitorowała największa amerykańska telewizja sportowa ESPN.
"Małachowski, srebro warte złota" - zatytułowała swój artykuł o akcji polskiego sportowca hiszpańska „Marca”. Hiszpańska gazeta podkreśliła, że zachowanie dyskobola przywróciło ducha olimpijskiego, mimo że niezwiązane było ze sportem.
Na łamach francuskiego "Le Figaro" także znalazło się miejsca na opis decyzji podjętej przez Małachowskiego. Informacja o geście dyskobola pojawiła się również w chińskiej agencji prasowej Xinhua. Reuters oraz „Newsweek” też poinformowały czytelników o niezwykłej decyzji polskiego sportowca. Wspomniane tytuły nie są wszystkimi, w jakich pojawił się opis akcji Polaka.