Po środowych meczach w grupie F awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów zapewniła sobie Borussia Dortmund, która wygrała ze Sportingiem Lizbona 1:0. Kropkę nad „i” miał postawić też Real, ale na drodze „Królewskich” stanęła Legia, która po ambitnej walce urwała punkty drużynie z Madrytu.
Zespół trenera Jacka Magiery nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Nie ma już szans na awans do kolejnej fazy Champions League, ale cały czas pozostaje w grze o Ligę Europy. Jeśli Legia przegra w kolejnej serii spotkań z Borussią Dortmund, to przy remisie lub porażce Sportingu w meczu z Realem polski zespół nadal będzie walczył o trzecią lokatę. Jeśli przed ostatnim meczem w grupie „Wojskowi” będą tracić do Sportingu trzy punkty, wtedy będą musieli wygrać i jednocześnie mieć lepszy bilans meczów bezpośrednich. Przypomnijmy, że Legia przegrała w Lizbonie 0:2. W sytuacji, gdy ekipa z Łazienkowskiej będzie traciła dwa punkty do rywali, wystarczy po prostu wygrać.
Przypomnijmy, Legia Warszawa zremisowała z Realem Madryt 3:3. Bramki dla warszawskiej drużyny zdobyli Vadis Odjidja-Ofoe, Miroslav Radović oraz Thibault Moulin. Dla „Królewskich” strzelali Gareth Bale, Karim Benzema i Mateo Kovacić.
Czytaj też:
Historyczny wieczór! Real prowadził już 2:0, ale "Wojskowi" pokazali klasę