Skoczkowie narciarscy wracają do pucharowych zmagań. W weekend odbędą się zawody w fińskim Lahti. W sobotę zostanie przeprowadzony konkurs dryżynowy, a w niedzielę zawodnicy zmierzą się w seriach indywidualnych. Na piątek przewidziano dwie serie treningowe oraz kwalifikacje przed niedzielnym konkursem.
W pierwszej serii treningowej najlepszy okazał się Kamil Stoch. Mistrz olimpijski z Pjongczangu skoczył 129 m. Polak wyprzedził Markusa Eisenbichlera oraz Anze Laniska. Następny z naszych, Dawid Kubacki, był 7. Pozostali Polacy skakali dużo gorzej. Jakub Wolny zajął 23 miejsce, a tuż za nim ulokował się Stefan Hula. Maciej Kot był 27. Najsłabiej z naszych spisał się Piotr Żyła, który był 36.
Podczas drugiego treningu świetnie skoczył Kubacki. Polak wylądował na 131 metrze, co pozwoliło mu zająć 2. pozycję. Kubacki ustąpił pierwszeństwa jedynie swojemu koledze z kadry, bowiem drugi trening padł łupem Stocha. Trzecie miejsce zajął Markus Eisenbichler. Pozostali Polacy ponownie poza pierwszą dziesiątką. Hula był 22., Żyła 39., a Wolny 41. Kot zepsuł swój skok i ostatecznie wylądował na 65 miejscu. Kwalifikacje do konkursu rozpoczną się o godz. 18.
Wysoka forma Stocha to dobry prognostyk przed niedzielnymi zawodami indywidualnymi. Polak przystąpi do nich jako lider Pucharu Świata. Lider naszej kadry będzie bronił żółtego plastronu lidera przed zajmującym drugie miejsce w klasyfikacji Richardem Freitagiem. Niemiec traci do Stocha 43 punkty.
Czytaj też:
Adam Małysz skomentował problemy Piotra Żyły. Jak kryzys małżeński wpłynął na formę skoczka?