Tegoroczne halowe mistrzostwa świata w Birmingham były bardzo udane dla polskich lekkoatletów. Polacy zdobyli pięć medali. Złote krążki wywalczyli: Adam Kszczot w biegu na 800 metrów oraz sztafeta 4x400 metrów mężczyzn. Srebro zdobył Marcin Lewandowski w finale na 1500 metrów. Medal w tym samym kolorze przypadł udziale polskiej sztafecie kobiet. Ostatnią zdobycz dla Polski wywalczył Piotr Lisek.
Brązowe 5,85 m
Polak konkurs w skoku o tyczce rozpoczął od wysokości 5,60 m, którą pokonał w drugiej próbie. Później próbował skoczyć na 5,80 metrów, ale mu się to nie udało. Postanowił więc zaryzykować i przenieść dwie próby o 5 centymetrów wyżej. Decyzja okazała się trafiona, ponieważ dzięki udanemu skokowi udało mu się przesunąć na medalową pozycję. Złoto zdobył Renaud Lavillenie z Francji, a srebro Amerykanin Sam Kendricks. Startujący w tej samej konkurencji Paweł Wojciechowski był trzynasty.
Polska z pięcioma medalami zajęła trzecie miejsce w ogólnej klasyfikacji mistrzostw świata. Wyprzedzili nas tylko Amerykanie i Etiopczycy.
twitterCzytaj też:
Polacy ze złotym medalem w sztafecie! Pobiliśmy rekord świata