Nie żyje Adrian Lellebekkk Ovlien, 20-letni piłkarz z Norwegii, uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników swojego pokolenia. Zmarł wyjątkowo nagle w szpitalu uniwersyteckim Ullevaal w stolicy kraju, Oslo. Klubowy lekarz Age Henning Andersen twierdzi, że przyczyną jego zgonu była infekcja, która doprowadziła do zakażenia krwi. Twierdzi, że do wyjaśnienia sprawy potrzebne będą dalsze badania. Zapewnia jednak, że infekcja nie powinna być niebezpieczna dla pozostałych piłkarzy klubu Kongsvinger IL, dla którego grał Ovlien.
Koledzy napastnika drugoligowego zespołu są w szoku. Podkreślają, że jeszcze w poniedziałek 12 marca Adrian Lellebekkk Ovlien grał razem z nimi w meczu przeciwko chińskiemu zespołowi Sichuan Longfa. Sparing rozgrywany był w Hiszpanii. Ovlien od lat uznawany był za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników swojego kraju. Wystąpił w ponad 50 meczach w kadrze narodowej do lat 15 i 21.
Czytaj też:
Śmierć kapitana Fiorentiny. Znamy wyniki sekcji zwłok