Po wczorajszym wyrównanym meczu z Włochami, podopieczni Vitala Heynena gładko wygrali z Japonią. Gospodarze trzeciego turnieju rozgrywanego w ramach Ligi Narodów nie sprawili większych problemów Biało-Czerwonym, którzy wygrali 3:0.
Wyrównany drugi set
Polacy od początku spotkania przejęli inicjatywę. Dobrze funkcjonowała zagrywka, a skuteczne ataki Bartosza Bednorza i Damiana Schulza sprawiły, że nasi siatkarze regularnie punktowali. Pierwszy set wygraliśmy do 16. Drugie starcie było nieco bardziej wyrównane, ponieważ azjatycka drużyna urwała nam 21 punktów. Ten set wygraliśmy w dużej mierze dzięki Bednorzowi i Nowakowskiemu, którzy wyprowadzili nasz zespół na prowadzenie po tym, jak Japończycy zdołali doprowadzić do remisu 16:16. Trzecia partia ponownie padła łupem Biało-Czerwonych, dzięki czemu odnieśliśmy pewne zwycięstwo.
To już siódma wygrana Polaków w tej edycji Ligi Narodów. Jak dotąd przegraliśmy tylko z Niemcami. Dobry bilans spotkań sprawił, ze Biało-Czerwoni przewodzą stawce. Drugie miejsce w tabeli zajmują Brazylijczycy, którzy jednak rozegrali jeden mecz mniej. Jutro podopieczni Vitala Heynena zmierzą się z Bułgarią.
Następny turniej rozegramy za tydzień w Stanach Zjednoczonych. Zmierzymy się tam z drużyną gospodarzy, Iranem oraz Serbią.