W sobotnie przedpołudnie zawodnicy Bayernu Monachium rozegrali ligowy mecz z FC Nuernberg. Podopieczni Niko Kovaca wygrali 3:0. Bayern Monachium przed tą kolejką zajmował 4. miejsce w lidze i tracił do liderującej Borussii Dortmund 9 punktów. Spotkanie było udane dla Roberta Lewandowskiego. Kapitan polskiej reprezentacji zdobył dwie bramki. Na trybunach napastnika dopingowała jego żona - Anna Lewandowska. Sobotni wieczór para spędziła na dorocznym przyjęciu świątecznym, w którym uczestniczą wszyscy piłkarze oraz sztab niemieckiego klubu. Na imprezie po raz ostatni pojawił się Arjen Robben z żoną Bernadien Eillert, który ogłosił, że po sezonie odejdzie z Bayernu Monachium.
Kapitan reprezentacji Polski wybrał się na uroczystość w szarym garniturze i czarnym golfie. Z kolei jego żona postawiła na czerwoną, welurową suknię z torebką o tym samym kolorze. Oversize'owa kreacja wywołała wśród fanów falę spekulacji na temat kolejnej ciąży Anny Lewandowskiej. Trenerka zapewniła jednak na swoim profilu na Instagramie, że nie jest w ciąży, a jej brzuch wygląda na zdjęciu na większy z powodu sukienki. Dzień później zamieściła także zdjęcie z treningu, na którym wyraźnie widać, że nie jest w ciąży.
instagramCzytaj też:
Jędrzejczyk nie wykorzystała szansy na przejście do historii UFC. Przegrała z Szewczenko