„Zawsze będę cię kochała” – wpis o takiej treści zamieściła w sieci Luiza Ungerer po tym, jak media obiegła informacja o zidentyfikowaniu ciała Emiliana Sali. Brazylijska siatkarka reprezentująca barwy francuskiego Beziers Angels ujawniła, że była w sekretnym związku z piłkarzem. Jak podaje „The Sun”, chętnie opowiedziała o swojej relacji z Argentyńczykiem. Para rozpoczęła swoją znajomość od wymieniania wiadomościach w mediach społecznościowych. Miało to miejsce w sierpniu 2017 roku. W tym czasie Sala reprezentował barwy francuskiego Nantes, a Brazylijka od kilku lat występowała w tym samym kraju na siatkarskich parkietach. Wkrótce ich relacja przemieniła się w coś poważniejszego.
„On by tego chciał”
31-latka zdradziła, że ostatnio widziała piłkarza 14 stycznia, czyli tydzień przed zaginięciem awionetki lecącej na Wyspy Brytyjskie. Sala miał być podekscytowany kontraktem podpisanym z Cardiff. Cieszył się, że zagra w „najlepszej lidze na świecie”. Kobieta dodała, że rozmawiała z Argentyńczykiem w dniu jego zaginięcia, ale nie chciała ujawnić, czego dotyczyła rozmowa.
Ungerer przyznała, że „chciałaby, by Sala wrócił”. – Wielu ludzi dopytuje mnie o okropne rzeczy związane z wypadkiem. To naprawdę trudne – przyznała. – Ludzie rozpoznawali go, podchodzili i prosili o zdjęcie. Wtedy pytałam go: Kto to diabła kazał strzelać ci tyle bramek? – dodała. Siatkarka zdradziła, że Sala był prostym człowiekiem, nie miał nigdy złych intencji, a sława jaka mu towarzyszyła, była dla niego zaskakująca.
Brazylijka wyjaśniła, że do momentu zidentyfikowania ciała „miała nadzieję”. – Niewiedza, gdzie jest samolot oraz poszukiwania, które nie powinny być przerywane, były prawdziwą udręką – stwierdziła. – Teraz muszę być szczęśliwa dla siebie i dla niego, ponieważ on by tego chciał – podsumowała.
Czytaj też:
Starcie gigantów w Lidze Mistrzów. Dzisiaj Manchester United zagra z PSG
Luiza Ungerer spotykała się z Emiliano Salą. Siatkarka ujawniła tajemniczy związek