Drugi etap tegorocznego Tour de Pologne to płaska, ale wymagająca technicznie trasa z Tarnowskich Gór do Katowic o długości 153 kilometrów. Tym razem w ucieczkę zabrało się dwóch kolarzy – Paweł Franczak z Reprezentacji Polski i Charles Planet (Team Novo Nordisk). Przewaga ucieczki dość szybko urosła do pięciu minut, a obaj kolarze między sobą rozegrali walkę na premiach. Paweł Franczak wygrał dwie Lotne Premie LOTTO w Piekarach Śląskich i Katowicach (100-lecia PCK), a Charles Planet triumfował na Lotnej Premii LOTTO w Siemianowicach Śląskich i wygrał dwie Górskie Premie TAURON IV kategorii w Katowicach.
Na rundy w Katowicach uciekinierzy wjechali przed peletonem, ale ich przewaga szybko topniała. Peleton wchłonął śmiałków na ostatniej rundzie i było jasne, że w al. Korfantego przy Spodku o etapowe zwycięstwo powalczą sprinterzy. Tym razem najszybszy okazał się Luka Mezgec, który na finiszu wyprzedził Fernando Gavirię (UAE Team Emirates) i Pascala Ackermanna (Bora-Hansgrohe). Mezgec zdobył także nagrodę specjalną PKP Intercity dla najszybszego kolarza – na ostatnich dwustu metrach Słoweniec osiągnął prędkość 82,16 km/h.
Liderem klasyfikacji generalnej CARREFOUR pozostaje Pascal Ackermann, który o jedną sekundę wyprzedza Charlesa Planeta i o dwie sekundy Fernando Gavirię. Ackermann jest także na czele klasyfikacji Najlepszy Sprinter LOTOS. Charles Planet prowadzi w klasyfikacji Najlepszy Góral TAURON, a także Najaktywniejszy Zawodnik LOTTO. Premię dla Najlepszego Polaka LOTOS zdobył Paweł Franczak, który w klasyfikacji generalnej zajmuje piąte miejsce, a do lidera traci sześć sekund. Na czele klasyfikacji drużynowej jest Bora-Hansgrohe. Na mecie na zawodników czekał premier Mateusz Morawiecki.
„Na pewno będzie fajna zabawa”
– Bardzo się cieszę, że możemy wystartować Tour de Pologne właśnie w Krakowie. Niedaleko stąd się urodziłem, a Kraków to prawdziwie sportowe miasto. Na pewno będzie fajna zabawa – powiedział przed rozpoczęciem Tour de Pologne Rafał Majka (Bora-Hansgrohe). – Mam świetne wspomnienia związane z Krakowem i bardzo się cieszę, że mogę tu wrócić. Prezentacja była wspaniała, a atmosfera na starcie zawsze jest super. Zawsze bardzo miło wraca się do tego miejsca, bo ono kojarzy się z kolarstwem. Nie mogę się doczekać pierwszego etapu – stwierdził Michał Gołaś (Team Ineos).
Na liście startowej 76. Tour de Pologne znajdowało się piętnastu polskich kolarzy – Rafał Majka, Maciej Bodnar i Paweł Poljański (Bora-Hansgrohe), Michał Gołaś (Team Ineos), Tomasz Marczyński (Lotto Soudal), Kamil Gradek, Łukasz Owsian, Paweł Bernas (CCC Team) oraz Reprezentacja Polski w składzie Paweł Cieślik, Paweł Franczak, Jakub Kaczmarek, Adrian Kurek, Maciej Paterski, Szymon Rekita, Marek Rutkiewicz.
Czytaj też:
Tour de Pologne wjeżdża na Śląsk. W koszulce lidera wystartuje Ackermann