Polski maratończyk wracał ze zgrupowania niemal pustym samolotem. Zdjęcia robią wrażenie

Polski maratończyk wracał ze zgrupowania niemal pustym samolotem. Zdjęcia robią wrażenie

Yared Shegumo zamieścił w internecie fotografie z pokładu samolotu Ethiopian Airlines, którym podróżował z Addis Abeby do Frankfurtu. Wygląda na to, że podróżowanie w czasie pandemii koronawirusa to dość samotne zajęcie.

Biegający w barwach AZS-AWF Warszawa Yared Shegumo w Etiopii na zgrupowaniu sportowym przebywał od 3 lutego. Nie mógł wrócić do Polski przez ograniczenia w ruchu lotniczym, wprowadzone z powodu pandemii koronawirusa. Dopiero teraz, po ponad 4 miesiącach, udało mu się wsiąść na pokład samolotu do Europy.

Jak opisuje w rozmowie z portalem polsatnews.pl, polski maratończyk był jedną z około facebook40 osób, które weszły do samolotu linii Ethiopian Airlines. Stwierdził, że ze względu na rozmiary maszyny, pozostałych współpasażerów po prostu nie było widać. Miał więc poczucie, jakby podróżował sam. Internauci komentujący fotografie stwierdzili, że mógłby nawet biegać w trakcie lotu, albo rozłożyć fotele i nie usłyszałby żadnej krytyki.

– O naszych planach sportowych porozmawiamy, kiedy się spotkamy. Najwcześniej nastąpi to za dziesięć dni. Yared chce być pewien, że nie zaraził się koronawirusem w podróży. Jest bardzo odpowiedzialny. Dlatego nie spotka się nawet ze swoją rodziną. Będzie mieszkał najpierw u kolegi – przekazał polsatnews.pl trener Janusz Wąsowski. Jak zdradził, celem jego zawodnika jest minimum olimpijskie i starty w co najmniej kilku zawodach.

Czytaj też:
Hiszpania zamyka plaże. Są zbyt zatłoczone, mimo elektronicznych bramek i policji
Czytaj też:
Polscy skoczkowie narciarscy zostaną przetestowani na obecność koronawirusa
Czytaj też:
Piłkarz reprezentacji Polski z koronawirusem. Przełożono mecz ligowy jego drużyny