Przed meczem do wyrównania rekordu liczby strzelonych bramek w jednym sezonie Bundesligi Robertowi Lewandowskiemu brakowało jednej bramki. Udało się ją zdobyć z rzutu karnego w 26. minucie sobotniego meczu Bayernu z Freiburgiem. Po faulu Kublera na Muellerze, „jedenastkę” pewnie wykorzystał Lewandowski.
twitter
Po strzelonej bramce Lewandowski uhonorował Gerda Muellera koszulką „4ever Gerd”. Następnie koledzy z drużyny postawili Polakowi szpaler.
Jednak chwile po golu Lewandowskiego, Freiburg wyrównał wynik. Strzelcem gola w 28. minucie był Manuel Gulde.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.
Druga połowa i zmarnowana szansa
Po kilku minutach drugiej połowy do siatki Freiburga trafił Serge Gnabry. Jednak zawodnik Bayernu był na minimalnym spalonym, co wykrył sędzia VAR. Jednak już w 53. minucie piłkę w bramce Freiburga umieścił Lerouy Sane, dając Bayernowi prowadzenie 2:1.
Po zejściu z boiska Muellera w 61. minucie Lewandowski przejął opaskę kapitana Bayernu.
W 78. minucie polski napastnik zmarnował dwie świetne okazje na 41. gola w tym sezonie i pobicie rekordu Muellera. Najpierw, w sytuacji sam na sam, Lewandowski przegrał pojedynek z bramkarzem Freiburga, a chwilę później nie wcelował piłką do pustej bramki, znajdując się tuż przed nią.
Sytuacja zemściła się na Bayernie, który w 81. minucie stracił drugiego gola. Strzelcem bramki na 2:2 był Christian Guenter.
Do końca meczu Lewandowski próbował jeszcze wykorzystać szansę na gola w 86. minucie, ale nie udało się to. Mecz skończył się wynikiem 2:2.
Lewandowski wyrównał rekord, który ma 49 lat
Gerd Mueller ustanowił niesamowity rekord 40 bramek w sezonie 71/72. Do dzisiaj nikt inny nie osiągnął takiego wyniku. Robert Lewandowski po 49 latach dogonił legendę niemieckiego futbolu. Coś, co na początku sezonu, nawet w przypadku tak wybitnego zawodnika, jakim jest Polak, nie było brane pod uwagę, teraz stało się faktem, a przecież przed reprezentantem Biało-Czerwonych jeszcze jedno spotkanie w lidze niemieckiej.
Robert Lewandowski ma jeszcze w tym sezonie szansę na pobicie rekordu. Bayern rozegra jeszcze spotkanie z FC Augsburgiem. Mecz odbędzie się 22 maja w sobotę o godzinie 15:30.
Czytaj też:
Żona Muellera o pogoni Lewandowskiego. „Wolałabym, żeby Gerd zachował rekord”