Tokio 2020. Francuzki protestowały, srebro dla Polek było zagrożone. Duże zamieszanie po wyścigu

Tokio 2020. Francuzki protestowały, srebro dla Polek było zagrożone. Duże zamieszanie po wyścigu

Francuskie żeglarki
Francuskie żeglarki Źródło: Newspix.pl / Aflo / Kaoru Soehata
Mimo że Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar-Hill znakomicie popłynęły w ostatnim wyścigu żeglarskim i zdobyły srebrny medal w igrzyskach olimpijskich, nawet po ukończeniu zawodów nie mogły być pewne drugiego miejsca. To efekt zamieszania, jakie wywołały Francuzki.

Dwie Polki zdobyły dla naszego kraju kolejny olimpijski krążek, ale tuż po pojawieniu się na mecie musiały jeszcze wstrzymać się ze świętowaniem. Chwilę po zakończeniu wyścigu reprezentantki Francji złożyły protest dotyczący rzekomego błędu, którego dopatrzyły się w występie Brytyjek.

Protest żeglarek z Francji

O zamieszaniu na Twitterze poinformował będący w Japonii Sebastian Parfjanowicz z TVP Sport. „Załoga z Francji składa jeszcze protest na zawodniczki z Wielkiej Brytanii za manewr na ostatniej boi. Gdyby protest został przyjęty, Francja awansuje o jedno miejsce i będzie miała srebro, a Polki brąz. Czekamy” – napisał dziennikarz.

– Jesteśmy bardzo zdziwione, że jest jakiś protest. Nie byłyśmy w niego wmieszane, może jedynie jako świadek. Zawsze taka sytuacja pozostawia niesmak, bo wygrywamy na wodzie, a nie w pokoju jury – skomentowała zaistniałą sytuację Ogar-Hill na antenie Eurosportu.

Czy Brytyjki celowo zwolniły?

Ostatecznie jednak wszystko dobrze się skończyło, ponieważ protest szybko został odrzucony. Zawodniczki z Francji zarzucały Brytyjkom, że te specjalnie zwolniły na finiszu, dając się wyprzedzić naszym zawodniczkom, bo w takiej konfiguracji one nie miały już szans na drugie miejsce. Oskarżenia te nie zostały jednak przyjęte przez sędziów i ostatecznie układ podium nie zmienił się. Złoto powędrowało do żeglarek z Wielkiej Brytanii, srebro zdobyły Polki, a brąz właśnie Francuzki.

twitterCzytaj też:
Polska pnie się w klasyfikacji medalowej. Ile krążków mają Biało-Czerwoni?

Opracował:
Źródło: TVP Sport / Sebastian Parfjanowicz