Jedną z najbardziej zaskakujących rzeczy, jaką polski kibic piłkarski mógł zobaczyć 2 listopada w internecie, jest wideo autorstwa zawodnika Cracovii. Rivaldinho, bo o niego chodzi, pochwalił się na Twitterze swoim śpiewającym synem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby kilkulatek, którego ojciec pochodzi z Brazylii, śpiewał coś innego niż hymn Polski. A jednak chodzi właśnie o „Mazurek Dąbrowskiego”.
Cracovia. Wnuk Rivaldo śpiewa polski hymn
Nagranie, o którym mowa, szybko stało się tak zwanym „viralem” i zaczęło krążyć po sieci, robiąc ogromne zasięgi. Pod postem widzimy ponad 2000 polubień, około stu razy tweet został podany dalej.
Rivaldinho w ten sposób ogromnie zaskoczył wszystkich kibiców, ponieważ nie jest w żaden sposób blisko związany z Polską. Mimo tego chciał okazać szacunek naszemu krajowi w związku ze zbliżającym się Świętem Niepodległości. „Do 11 listopada będzie umiał zaśpiewać to perfekcyjnie” – napisał piłkarz przy filmiku. Dodał też kilka słów takich jak „duma” czy „szacunek” w formie hashtagów, a obok nich zamieścił polską flagę.
Wideo, o którym mowa, można obejrzeć poniżej.
Kim jest Rivaldinho?
Brazylijczyk wywołał nim spore poruszenie. Jak już zostało wspomniane, w Polsce gra od niedawna. Do Cracovii trafił bowiem w 2020 roku. Mimo że Rivaldinho jest napastnikiem, jego liczby pozostawiają na razie wiele do życzenia – w 29 ligowych meczach do siatki trafił zaledwie raz, zaliczył też dwie asysty.
Rivaldinho nie jest tak utalentowany jak jego ojciec, który z Canarinhos zdobył między innymi mistrzostwo świata w 2002 roku, czy też Copa America trzy lata wcześniej. Rivaldo przez lata zdobył też wiele trofeów w Barcelonie, Milanie czy Olympiacosie. Jego syn radził sobie w karierze nieco gorzej. Jej większość spędził w ligach takich jak rumuńska czy bułgarska. Jak dotąd jego najlepszy wynik to 11 goli i cztery asysty w 28 meczach w sezonie 2019/20, po którym to przyszedł do Cracovii.
Czytaj też:
Wyniki wtorkowych spotkań Ligi Mistrzów. Padło mnóstwo goli, były niespodzianki